Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Premier: To jest dobry budżet

0
Podziel się:

Za rok osiągniemy 5 proc. wzrostu gospodarczego. Dochody przekroczą 194 mln zł, a wydatki osiągną nieco ponad 224 mld zł. W ten sposób zachowujemy kotwicę budżetową, czyli utrzymanie deficytu na kolejny rok niewiele ponad 30 mld zł - mówił w Sejmie premier Kazimierz Marcinkiewicz prezentując projekt budżetu.

Premier: To jest dobry budżet
(PAP/Tomasz Gzell)

Za rok osiągniemy 5 proc. wzrostu gospodarczego. Dochody przekroczą 194 mln zł, a wydatki osiągną nieco ponad 224 mld zł. W ten sposób zachowujemy kotwicę budżetową, czyli utrzymanie deficytu na kolejny rok niewiele ponad 30 mld zł - mówił w Sejmie premier Kazimierz Marcinkiewicz prezentując projekt budżetu.

"Nie udało się zmienić tak, aby budżet tworzyć na zadania, a nie tylko wskaźniki. Budżet ten został zmieniony w sposób daleko idący, nie jest to jeszcze nasz budżet, jest to ustawa, która została zmieniona, ale nie była tworzona do samego początku w sposób jaki będzie tworzony budżet następny. Nie możemy powiedzieć, że budżet na 2006 roku jest bardzo dobry, jest to tylko dobry budżet. Rynki przyjęły budżet dobrze, a nawet bardzo dobrze, tak że złoty zbytnio się umacnia" - powiedział premier.

"Za rok osiągniemy 5 proc. wzrostu gospodarczego. Dochody przekroczą 194 mln zł w roku 2006, a wydatki osiągną nieco ponad 224 mld zł. W ten sposób zachowujemy kotwicę budżetową, czyli zachowanie deficytu na kolejny rok niewiele ponad 30 mld zł" - dodał.

W środę w Sejmie odbywa się pierwsze czytanie projektu ustawy budżetowej na 2006 rok

"Zachęcam do poparcia tego budżetu. To jest budżet zmiany, budżet realizacji programu "Solidarne państwo", większościowego programu" - powiedział Marcinkiewicz.

Marcinkiewicz powtórzył, że przyszłoroczny budżet opiera się na zwiększeniu wykorzystania środków z UE, inwestycjach drogowych, programie mieszkaniowym, obniżeniu kosztów prowadzenia działalności oraz wzroście konsumpcji.

"Absorpcja środków finansowych z UE z budżetu 2004-2006 z Funduszu Spójności jest przewidziana na ponad 4 mld euro, z funduszy strukturalnych ponad 8 mld z euro. Poziom wykorzystania tych funduszy na koniec października 2005 wynosi 114 mln euro. W związku z tym dokonujemy radykalnych zmian, podejmujemy nadzwyczajne działanie, aby ten stan rzeczy zmienić. (...)Wykorzystanie środków z Funduszu Spójności i funduszy strukturalnych w 2006 roku radykalnie wzrośnie. Będzie to kilkanaście mld zł" - powiedział Marcinkiewicz.

Premier powiedział, że na inwestycje drogowe przeznaczona jest kwota nie mniejsza niż 6 mld zł wobec 4,9 mld zł w tym roku.

Program mieszkaniowy zakłada oddanie do użytku 3 mln mieszkań w ciągu 8 lat, w latach 2006-2013.

"W 2006 roku uda się podwoić liczbę mieszkań oddanych do użytku, co wpłynie na wzrost gospodarczy i dochody budżetu państwa" - powiedział Marcinkiewcz.

W opinii premiera obniżenie kosztów prowadzenia działalności obejmuje m.in. utrzymanie niskich kosztów paliw.

"(...) Udało się utrzymać akcyzę na obecnym najniższym poziomie. Spowodowało to, że dziś cena benzyny jest poniżej 4 zł. Jesteśmy przekonani, że jesteśmy w stanie utrzymać tę cenę przez najbliższe tygodnie i miesiące, jeśli nic złego nie wydarzy się na rynku paliw" - powiedział.

Na wzrost konsumpcji w przyszłym roku ma wpłynąć wzrost płac, waloryzacja rent i emerytur oraz świadczenia socjalne.

"Wszystkie te działania są kołem zamachowym gospodarki, które mają doprowadzić do szybszego niż nawet przewidywany wzrostu gospodarczy. Analitycy twierdzą, że będzie 4,3 proc. Ja śmiem twierdzić, że za rok osiągniemy 5 proc. wzrostu gospodarczego" - dodał premier.

CZYTAJ TAKŻE:

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)