44 szpitale, którym do tej pory udało się zaistnieć w wolnorynkowej formule przekonują, że zmiana jest korzystna dla szpitali, samorządu oraz pacjentów. Średnie koszty 25 szpitali ze Stowarzyszenia Samorządowych Szpitali Niepublicznych spadły o 30 procent - pisze "Gazeta Prawna".
W tym roku zaledwie trzy samorządy odważyły się na przekształcenie publicznego szpitala w spółkę prawa handlowego. Więcej takich działań zapewne nie będzie, z powodu zbliżających się wyborów samorządowych.
Pierwszym etapem przekształceń jest bowiem likwidacja jednostki publicznej, co budzi strach pracowników i pacjentów. Można się więc spodziewać, że lokalni politycy zablokują wszystkie zmiany - czytamy w "Gazecie Prawnej".
Gazeta pisze, że zapał samorządowców do przejmowania szpitali studzą nieżyciowe przepisy. Dodaje, że minister zdrowia Zbigniew Religa także nie pomógł. Najpierw, zapowiadając powołanie sieci szpitali publicznych, które jako jedyne miały liczyć na kontrakty z NFZ, a potem sprzeciwiając się podwyżkom pensji pracowników niepublicznego sektora ochrony zdrowia.