Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Bartosz Wawryszuk
|

Morawiecki ucieszony: odradza się polski przemysł motoryzacyjny

71
Podziel się:

Przemysł motoryzacyjny, choć polskich aut już nie produkujemy, wytwarza ok. 8 proc. polskiego PKB i jest drugą, po produkcji artykułów spożywczych, branżą przemysłową.

Morawiecki ucieszony: odradza się polski przemysł motoryzacyjny
(PAP/Paweł Supernak)

Przemysł motoryzacyjny jest drugą, po produkcji artykułów spożywczych, branżą produkcyjną w Polsce i będzie się dalej rozwijał - wynika z raportu ARP, PKO BP oraz Instytutu Badań Rynku, Konsumpcji i Koniunktur. Zdaniem wicepremiera Mateusza Morawieckiego, tegoroczny eksport branży przekroczy 100 mld zł.

Aktualizacja 10:47

- Z radością można zobaczyć, jak polski przemysł motoryzacyjny odradza się po latach spadku produkcji. Dziś wychodzimy na prostą i osiągamy niewyobrażalne jeszcze niedawno pozycje na rynkach - europejskim czy światowym - mówił Morawiecki w środę podczas prezentacji raportu pt. "Ile polskiego genu w polskim przemyśle motoryzacyjnym?" w siedzibie Warszawskich Zakładów Mechanicznych "PZL-WZM".

- Raport pokazuje, jaką siłą polskiej gospodarki staje się nasz klaster motoryzacyjny. Myślę, że wkrótce staniemy się jednym z głównych globalnych graczy na rynku części samochodowych, a może i producentów samochodów - mówił Morawiecki.

Jak czytamy w raporcie, przemysł motoryzacyjny, choć polskich aut już nie produkujemy, wytwarza ok. 8 proc. polskiego PKB i jest drugą, po produkcji artykułów spożywczych, branżą przemysłową. W 2016 r. wartość jej produkcji sprzedanej wyniosła 135,6 mld zł - o 75 proc. więcej niż w 2007 r.

W latach 2007-2016 liczba zatrudnionych zwiększyła się o blisko 56 tys. osób, osiągając poziom 174,2 tys. pracowników, co stanowiło 10 proc. wszystkich zatrudnionych w przemyśle. Natomiast eksport branży to ok. 13 proc. całkowitego eksportu Polski.

Zadeklarowane już przez firmy branży nakłady inwestycyjne mają wynieść ok. 3 mld zł, co obok utworzenia prawie 3 tys. miejsc pracy, ma się przełożyć na wzrost udziału motoryzacji w PKB o 0,10-0,15 pp.

- Okazuje się, że jest całkiem dobrze, o czym mówią dane. A może być jeszcze lepiej. Toteż dzięki polityce rządu ostatni rok był przełomowy, jeśli chodzi o rozwój. Mamy też wzrost inwestycji typowo polskiego kapitału. Mamy kilka przewag konkurencyjnych - na przykład wykwalifikowaną, kompetentną, choć już nietanią siłę roboczą, a także krótki łańcuch dostaw, bo kooperanci są blisko w kraju - mówił prezes Agencji Rozwoju Przemysłu Marcin Chludziński.

Branża stoi przed wyzwaniami

Raport ARP, PKO BP i IBRKK pokazuje pewną specyfikę branży. O ile w produkcji samochodów osobowych na tle pozostałych krajów Europy Środkowej Polska nie wypada najlepiej, to przewyższa je w produkcji samochodów dostawczych i ciężarowych, a także autobusów i autokarów. Jednak najbardziej dynamicznie rosnącym segmentem przemysłu motoryzacyjnego w ostatnich latach była produkcja części i akcesoriów, których zdecydowana większość trafia za granicę.

Od 2011 r. obserwowane są też korzystne zmiany miejsca Polski w globalnych łańcuchach wartości dodanej w przemyśle motoryzacyjnym. Zwiększa się bowiem znaczenie wartości dodanej wytworzonej w polskim przemyśle motoryzacyjnym i zawartej w eksporcie innych krajów.

Raport wskazuje również na główne wyzwania dla branży - stosunkowo niskie, w granicach 20 proc. poziomy wartości dodanej brutto, zużycia pośredniego oraz krajowej myśli technologicznej. Wskazują one na relatywnie niski poziom tworzenia wartości w Polsce oraz niski poziom jej wykorzystywania przez samą branżę motoryzacyjną, co oznacza też np. dużą importochłonność. Również niecałe 20 proc. firm deklaruje, że ich produkty powstają w autorskiej technologii wytwarzania.

Wzrost znaczenia polskiej myśli motoryzacyjnej w produkcji to jeden z ważnych celów zakładanych w Strategii na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju. Strategia identyfikuje także najbardziej perspektywiczne sektory polskiej gospodarki, wśród których na pierwszym miejscu wymieniany jest sektor produkcji środków transportu.

Ponad tysiąc autobusów elektrycznych za 2-3 lata

- Sądzę, że za dwa-trzy lata będziemy mieli kilkaset, jeśli nie powyżej tysiąca autobusów elektrycznych jeżdżących po polskich miastach w ramach transportu publicznego - powiedział wicepremier Mateusz Morawiecki w środę w Jawczycach.

Morawiecki dodał także, że jeśli chodzi o samochody elektryczne, "też jesteśmy na dobrej drodze, by w roku 2025 osiągnąć założone wielkości".

Zapewniał także, że "przyciągamy największych inwestorów elektromobilności z całego świata", m.in. "będziemy mieli jedną z największych fabryk produkujących baterie litowo-jonowe w Polsce". Dodał, że chodzi Biskupce pod Wrocławiem.

- Jesteśmy na dobrej drodze w stosunku do tego, że dwa lata temu temat nie istniał - przekonywał Morawiecki.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(71)
WYRÓŻNIONE
Ciekawski
7 lat temu
Mamy "polskie fabryki samochodów", ale za "polskie obozy koncentracyjne" to się obrażamy? Skoro tak bardzo pilnujemy, żeby zagraniczne media itp. nie używały wymienionego zwrotu, to może sami powinniśmy mówić/pisać: "zagraniczne fabryki samochodów na terenie okupowanej ekonomicznie Polski"?
nyr
7 lat temu
To nie jest żaden polski przemysł tylko zachodnioeuropejski ulokowany w Polsce. Słowo "niewyobrażalny" jest ostatnio ulubione przez pis. Reszta to niewyobrażalny bełkot.
Polak płakał ...
7 lat temu
Kupię nowy samochód osobowy polskiej marki i polskiej produkcji. Proszę podać gdzie mam się udać?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (71)
analityk
7 lat temu
Czy Morawiecki wie o czym mówi ? Żenada ! Niekompetencja jest aż nadto widoczna. W Teoretycznym Kraju niekompetencja jest standardem.
Marionetki ma...
7 lat temu
Aby było lepiej rząd musi cofnąć złodziejskie i łapówkarskie ustawy . Aby mozna iść na emeryturę na warunkach szczególnych musisz dać łapówkę skarbowi państwa czyli oddać składki z OFE i juz nigdy ich nie odbierzesz ale nikt o tym nie informuje . Przeciwnie ZUS ma obowiazek oszukiwać , ze te skladki będą przelane na konto osoby ubiegającej się o emeryturę . Do ZUS nalezy chodzić z prawnikeimW Polsce prawo działa wstecz , jest dyskryminacja pracowników a ze wszyscy jesteśmy równi wobec prawa to kłamstwo brutalne . PO zrobiło z Polski Republikę bananową i TK to zatwierdził . Czego nie robi się za kasę i dla kasy ...? W sądzie trudno wygrać bo grabież jest ustawami . Trzeba bardzo mądrego sędziego aby wziął pod uwagę celowe wprowadzenie w błąd . O sprawiedliwości można chyba jedynie w tym kraju marzyć .
Precz z pisow...
7 lat temu
Brednie szalonego....
jkjj
7 lat temu
A kiedy loty w kosmos?
yura
7 lat temu
ten gosciu ma marzenia hahahahah
...
Następna strona