Tymczasem obowiązująca od pierwszego stycznia ustawa o dostępie do informacji daje prawo każdemu obywatelowi, bez względu na to, czy ma w tym interes, czy pyta tylko z ciekawości, do uzyskania informacji o pracy organów władzy - przypomina gazeta.
Polacy stosunkowo najlepiej czują się poinformowani o sprawach, które są ważne dla państwa, gdyż informują o nich media. Dobrze lub bardzo dobrze czuje się poinformowany o wydarzeniach w kraju co czwarty Polak; ponad połowa (54 procent) uważa, że jego stopień orientacji jest średni, a 21 procent ocenia go jako niski lub bardzo niski. Dużo gorzej jest z wiedzą o tym, co dzieje się blisko nas, czyli na poziomie gminy. Tylko 8 procent Polaków uważa, że dobrze lub bardzo dobrze wie, co dzieje się w ich gminach. Co drugi Polak ma zupełnie inne wrażenie - stopień poinformowania o tym, co dzieje się w jego gminie, ocenia jako niski lub bardzo niski.
Aż 68 procent Polaków mimo dwóch miesięcy obowiązywania ustawy o dostępie do informacji publicznej nie zauważyła zmiany w pracy urzędników ani ich nastawienia do petentów - pisze "Rzeczpospolita" w artykule "Urzędnicy nadal za kurtyną tajemnicy".
"Rzeczpospolita"/Piotrowska/pul