Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

"Trybuna": Wiejska bez kompleksów

0
Podziel się:

Posłowie nie zawsze orientują się w temacie, na który się wypowiadają podczas posiedzeń sejmowych komisji. Nie ma się co dziwić - pisze "Trybuna" - duża część zasiadających w komisjach parlamentarzystów nie ma merytorycznego przygotowania.

Z 26 posłów pracujących w Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka jedynie 13 może poszczycić się wyższym wykształceniem prawniczym, z czego 2 tytułami doktorskimi. Aż 4 posłów ma jedynie dyplom ukończenia szkoły średniej. Jedna z nich, Danuta Hojarska z Samoobrony, jest nawet wiceprzewodniczącą komisji.
W innej komisji, o której pisze "Trybuna", na 29 członków sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych 4 posłów nie ma wyższego wykształcenia, z czego jeden, Marian Kwiatkowski z Samoobrony, ma wykształcenie zasadnicze zawodowe. W czasie ponad 20 posiedzeń komisji, Kwiatkowski zabierał głos 2 razy.
Niektórzy z posłów zachowują jednak do dystans do zajmowanych stanowisk. "Zostałem przypisany do Komisji Finansów Publicznych, a z finansami nie miałem dotąd nic wspólnego i nie chciałbym się teraz uczyć czegoś zupełnie nowego" - mówił poseł Klukowski, mechanizator rolnictwa z dyplomem szkoły średniej.
"Trybuna" przypomina, że około 80 procent posłów ma wyższe wykształcenie, 16 procent - średnie, 2 procent - zasadnicze zawodowe, 0,6 procent - podstawowe.

IAR/trybuna/pp/dyd

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)