Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Raczko: Wzrost PKB zaczyna się już przekładać na dochody ludności

0
Podziel się:

Ożywienie gospodarcze zaczyna się już przekładać na sytuację materialną obywateli, uważa minister finansów Andrzej Raczko. Jego zdaniem dalsza poprawa wzrostu PKB będzie stopniowo wpływała na spadek stopy bezrobocia i wzrost oszczędności ludności./ ISB /

Ożywienie gospodarcze zaczyna się już przekładać na sytuację materialną obywateli, uważa minister finansów Andrzej Raczko. Jego zdaniem dalsza poprawa wzrostu PKB będzie stopniowo wpływała na spadek stopy bezrobocia i wzrost oszczędności ludności.

W czwartkowym wywiadzie dla radiowej Jedynki Raczko zwrócił uwagę na wzrost przeciętnego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw w lutym, który wyniósł 6,3% w ujęciu rocznym.

“Czyli proszę zwrócić uwagę, że ten boom gospodarczy, który się rozpoczął, zaczyna się już przenosić na dochody. I trzeba mieć tego świadomość, to znaczy najpierw trzeba wypracować sukces gospodarczy, żeby ten sukces gospodarczy przełożył się na życie szarych obywateli” – powiedział Raczko.

“I ta sekwencja w tej chwili będzie szła, będzie stopniowo widoczna, będzie polepszenie na rynku pracy, będą generowane wyższe oszczędności” – dodał minister.

Ostatnio wicepremier ds. gospodarczych Jerzy Hausner mówił, że wzrost PKB w 2005 roku przyspieszy do 6,0% (wobec wcześniej oczekiwanych 5,0%), zaś Premier Leszek Miller zapowiadał, że już w tym roku możliwe jest przekroczenie zapisanego w budżecie 2004 poziomu 5,0% (wobec 3,7% w 2003 roku).

Hausner mówił też, że oczekuje w marcu spadku stopy bezrobocia do 20,4% z 20,6% w lutym, choć nie wyklucza nawet głębszej poprawy. W lutym wicepremier mówił, że na koniec tego roku stopa bezrobocia spadnie poniżej 19%. Natomiast w 2006 roku jego zdaniem jest możliwa stopa bezrobocia na poziomie 15%.

Raczko powiedział też w czwartek, że publikowane przed Wielkanocą w mediach założenia do budżetu 2005, z deficytem w wysokości 38,8 mld zł, wobec 45,3 mld zł w roku 2004, były jedynie jedną w wstępnych koncepcji, pochodzącą jeszcze z września ub. roku.

“To jest ścieżka, która była przez Ministerstwo Finansów przedstawiona w dokumencie z września, natomiast od września do kwietnia dużo rzeczy się wydarzyło i musimy te wszystkie elementy i te czynniki wziąć pod uwagę” – powiedział minister.

Raczko podkreślił, że dopiero pracuje nad ścieżką deficytu i ścieżką długu publicznego na rok 2005. “Czyli nie ma w tej chwili jasno wyrobionego poglądu, jak ta ścieżka będzie wyglądać” – dodał.

gospodarka
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(0)