Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rebelia w Jemenie. Premier opuścił swą rezydencję otoczoną przez Huti

0
Podziel się:

- Premier Bahah samochodem udał się w bezpiecznym kierunku - powiedział rzecznik, nie ujawniając więcej szczegółów.

Rebelia w Jemenie. Premier opuścił swą rezydencję otoczoną przez Huti
(AP/FOTOLINK/East News)

Premier Jemenu Chalid Bahah opuścił dziś swą rezydencję w centrum Sany, gdzie był od dwóch dni otoczony przez bojowników z szyickiego ruchu Huti - poinformował rzecznik rządu. Według niego premier wynegocjował swe wyjście.

Premier Bahah mógł opuścić swą rezydencję; samochodem udał się _ w bezpiecznym kierunku _ - powiedział rzecznik, nie ujawniając więcej szczegółów.

Silnie uzbrojone oddziały szyickiej milicji otoczyły w poniedziałek wieczorem siedzibę Bahaha, kilka godzin po ostrzelaniu jego konwoju w Sanie.

Do ataku doszło po wyjściu premiera ze spotkania z prezydentem generałem Abd ar-Rabem Mansurem al-Hadim. Celem rozmów było rozwiązanie kryzysu politycznego, w następstwie którego doszło do starć szyickich bojowników z armią. W ataku na konwój nikomu nic się nie stało.

W wyniku ostrych starć, do których doszło w poniedziałek i we wtorek między siłami rządowymi a szyickimi rebeliantami w wielu częściach jemeńskiej stolicy, zginęło co najmniej 18 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych - podały źródła medyczne. Zaledwie dzień po zawarciu z jemeńską armią porozumienia o zawieszeniu broni rebelianci zdobyli we wtorek pałac prezydencki.

Z informacji napływających w środę przed południem z Sany wynikało, że budynki rządowe oraz rezydencja Hadiego są otoczone przez rebeliantów. Przedstawiciel rządu potwierdził, że prezydent przebywa w swej rezydencji. Według popołudniowych doniesień agencji Associated Press, Huti usunęli stamtąd ochronę prezydenta i rozmieścili swoje siły.

Czytaj więcej w Money.pl

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)