Iran zaczyna odczuwać skutki unijnych sankcji i nie może znaleźć kupców na ropę naftową - swój główny surowiec eksportowy.
_ Financial Times _ podkreśla, że jeśli Iranowi do połowy marca nie uda się znaleźć nowych nabywców, będzie zmuszony magazynować niesprzedany surowiec lub ograniczyć jego wydobycie. Wczoraj Iran - drugi pod względem wielkości wydobycia ropy członek OPEC - ogłosił, że wstrzymuje eksport ropy naftowej do firm brytyjskich i francuskich i będzie ją sprzedawać nowym klientom. Działanie to postrzegane jest jako odwet za embargo UE na irańską ropę, które zacznie obowiązywać 1 lipca.
Bruksela zareagowała w ten sposób na brak postępu w rokowaniach na temat irańskiego programu nuklearnego. Zachód uważa, że realizując swój program jądrowy Iran dąży do produkcji broni atomowej. Władze w Teheranie przekonują, że program ma wyłącznie cele cywilne, takie jak produkcja energii elektrycznej.
Iran oferuje rafineriom w Chinach i Indiach sprzedaż dodatkowych 500 tys. baryłek ropy dziennie, czyli o 23 procent więcej niż wynosił ubiegłoroczny dzienny eksport do tych krajów. Oferta obowiązuje od początku kwietnia, nie przewidziano rabatów.
Czytaj więcej o Iranie w Money.pl | |
---|---|
Będą mieć broń atomową? Zachód się boi Dwudniowe spotkanie przedstawicieli MAEA i Iranu ma na celu przerwanie impasu w negocjacjach na temat irańskiego programu atomowego. | |
Iran zakręca kurek Europie. Zobacz, kto ucierpi To odwet za decyzję UE o wstrzymaniu importu ropy z Iranu z dniem 1 lipca. | |
"To może być druga zimna wojna" Brytyjski minister twierdzi, że stoimy na krawędzi największej wojny od ponad pół wieku. Katastrofa jest nieunikniona? |