Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rosja chce zneutralizować obserwatorów OBWE

0
Podziel się:

Kanałami dyplomatycznymi rząd rosyjski stara się ukrócić działalność i osłabić uprawnienia międzynarodowych obserwatorów wyborów w Rosji i sprzymierzonych z nią krajach byłego ZSRR - podał w korespondencji z Moskwy "New York Times".

Rosja chce zneutralizować obserwatorów OBWE
(EPA/PAP)

Kanałami dyplomatycznymi rząd rosyjski stara się ukrócić działalność i osłabić uprawnienia międzynarodowych obserwatorów wyborów w Rosji i sprzymierzonych z nią krajach byłego ZSRR - podał w korespondencji z Moskwy "New York Times".

Rząd rosyjski proponuje, aby liczba obserwatorów wyborczych z Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) była dużo mniejsza niż poprzednio, aby nie mogli oni ogłaszać swych raportów natychmiast po wyborach ani wygłaszać oświadczeń oceniających wybory przez kilka dni po ich przeprowadzeniu.
_ Decyzje w OBWE podejmuje się przez konsensus, a więc jednomyślnie, co oznacza, że Rosja może blokować inne decyzje, domagając się ustąpienia w sprawie obserwatorów w zamian za zdjęcie weta. _ Propozycje, które według "New York Timesa" są rozprowadzane przez Kreml w centrali OBWE w Wiedniu, zasadniczo osłabiłyby rolę obserwatorów tej organizacji m.in. w czasie wyborów w Rosji - parlamentarnych 2 grudnia i prezydenckich wyznaczonych na wiosnę.

Poza Rosją podpisały się pod nimi także: Białoruś, Armenia, Kirgistan, Kazachstan, Tadżykistan i Uzbekistan.

Rosja nie może nakazać wprost OBWE, według jakich reguł będą działać obserwatorzy, ale jest w stanie wywierać na nią nacisk, który - jak sugeruje gazeta - może okazać się skuteczny.

ZOBACZ TAKŻE:
OBWE: Rosja nas jeszcze nie zaprosiłaDecyzje w OBWE podejmuje się bowiem przez konsensus, a więc jednomyślnie, co oznacza, że Rosja może blokować inne decyzje, domagając się ustąpienia w sprawie obserwatorów w zamian za zdjęcie weta.

Kreml może również jednostronnie zmniejszyć wpływ obserwatorów na wybory, stawiając warunki ich wpuszczenia do Rosji.

Jak podał rosyjski dziennik "Kommiersant", zamierza na przykład zażądać od OBWE, aby przysłała tym razem tylko kilkudziesięciu obserwatorów na wybory, zamiast 400, jak zaproponowała organizacja.

wybory
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)