Rumunia zapewniła sobie pakiet pomocy w wysokości 20 mld euro, głównie z Międzynarodowego Funduszu Walutowego, Unii Europejskiej i Banku Światowego - poinformował w Bukareszcie przedstawiciel MFW Jeffrey Franks.
ZOBACZ TAKŻE: W Brukseli osiągnęliśmy swoje cele
Z tej kwoty, która ma zostać przeznaczona na walkę z kryzysem finansowym, 12,9 mld euro będzie pochodzić z MFW, 5 mld euro z UE, 1-1,5 mld euro od BŚ, a pozostała część od innych instytucji, w tym Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju.
Licząca 22 mln mieszkańców Rumunia jest trzecim w UE krajem, po Węgrzech i Łotwie, który skorzystał z pomocy.
Środki pochodzące od MFW zostaną wykorzystane na uzupełnienie rezerw dewizowych ZOBACZ TAKŻE: Geithner odkrywa karty. Bilion dolarów na "złe długi"
banku centralnego, a pożyczka od UE pozwoli Bukaresztowi pokryć deficyt budżetowy.
Redukcja deficytu budżetowego, który w 2008 roku sięgnął 5,28 proc. PKB, jest jednym z warunków udzielenia pożyczki.
Pierwsza rata pakietu od MFW, na kwotę 5 mld euro, ma zostać zrealizowana w najbliższych miesiącach.
W ciągu kilku miesięcy Rumunia z kraju atrakcyjnego dla zagranicznych inwestorów zmieniła się w jedno z najbardziej dotkniętych kryzysem państw UE.