Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Są dane o sprzedaży. Gospodarka ma się dobrze

0
Podziel się:

Tempo wzrostu sprzedaży w maju było niższe niż w kwietniu, ale dobra koniunktura wciąż trwa.

Są dane o sprzedaży. Gospodarka ma się dobrze
(PAP/ EPA)

Choć tempo wzrostu sprzedaży było w maju o blisko 2 proc. niższe niż w kwietniu to zdaniem ekspertów dobra koniunktura wciąż trwa

Jak podał Głowny Urząd Statystyczny sprzedaż detaliczna spadła w maju 2008 roku o 1,9 proc. w ujęciu miesięcznym i zwiększyła się o 14,9 proc. w stosunku rocznym.

W kwietniu sprzedaż detaliczna wzrosła o 17,6 proc. w ujęciu rocznym.

Jedenastu ekonomistów, uwzględnionych w ankiecie agencji ISB, przewidywało, że sprzedaż detaliczna wzrosła w maju średnio o 15,4 proc.

Zdaniem analityków, najważniejszym czynnikiem, który decyduje o nieco niższym niż miesiąc wcześniej wzroście był efekt czysto statystyczny, czyli dwa długie weekendy i zakaz handlu. Dlatego, mając na uwadze coraz lepszą sytuację finansową Polaków, o kolejne miesiące są spokojni.

Są też inne powody. - _ W maju nastąpiła kontynuacja trendu spadkowego dla rocznej dynamiki sprzedaży detalicznej, a wynika to z dużo słabszej niż w poprzednim miesiącu sprzedaży samochodów osobowych, jako że rynek powoli ulega nasyceniu _ - powiedział ekonomista Banku BGŻ Mateusz Mokrogulski.

- _ Tak czy inaczej, dynamika na solidnym dwucyfrowym poziomie świadczy o tym, że popyt krajowy w gospodarce jest nadal silny i przyrasta szybciej niż produkcja, co cały czas skutkuje wzrostem cen i nierównowagą w bilansie handlowym _ - kontynuuje Mokrogulski.

Eksperci banku BGK zauważyli, że wysoki poziom sprzedaży zawdzięczamy przede wszystkim towarom, które nie są kupowane codziennie - odzieży czy sprzęt RTV-AGD. Natomiast stosunkowo niską dynamikę notuje się w grupach towarów podstawowych, takich jak żywność czy lekarstwa, których spożycie nie zależy w tak dużym stopniu od cyklu koniunkturalnego.

- _ Widoczna dysproporcja między tymi grupami pokazuje, że jesteśmy na etapie 'rozpasania' konsumpcyjnego - sprzedaż dóbr podstawowych rośnie o kilka punktów procentowych wolniej niż pozostałych _ - tłumaczy główny ekonomista BGK, Tomasz Kaczor.

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(0)