Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Anna Frankowska
|

Warszawa walczy z Rosją o milionowe odszkodowania. Wygrywa 7,5 mln zł

6
Podziel się:

Federacja Rosyjska ma zapłacić Skarbowi Państwa ponad 7,6 mln zł za bezumowne korzystanie z nieruchomości przy ul. Kieleckiej 45 na warszawskim Mokotowie - orzekł w poniedziałek Sąd Okręgowy w Warszawie. Wyrok miał charakter zaoczny i jest na razie nieprawomocny.

Warszawa walczy z Rosją o milionowe odszkodowania. Wygrywa 7,5 mln zł
(Kuba Jurkowski/REPORTER)

Federacja Rosyjska ma zapłacić Skarbowi Państwa ponad 7,6 mln zł za bezumowne korzystanie z nieruchomości przy ul. Kieleckiej 45 na warszawskim Mokotowie - orzekł Sąd Okręgowy w Warszawie. Wyrok miał charakter zaoczny i jest na razie nieprawomocny.

Od prawie dwóch dekad trwa spór Polski z Rosją o nieruchomości w Warszawie. Stołeczny ratusz żąda od Rosjan w sumie 24 mln zł. Federacja Rosyjska w samej stolicy ma kilkanaście nieruchomości. Niektóre leżą tuż obok najważniejszych polskich instytucji - Kancelarii Premiera, Trybunału Konstytucyjnego i kilku ministerstw.

Sprawa dotycząca budynku przy ul. Kieleckiej to jedna z kilku spraw dotyczących posiadania i użytkowania przez Rosję nieruchomości, które toczą się lub już się zakończyły przed stołecznym sądem. W sprawie dotyczącej nieruchomości przy ul. Kieleckiej chodziło o bezumowne użytkowanie do stycznia 2012 r. do września 2015 r.

"Strona pozwana nie zajęła stanowiska w tej sprawie, więc sąd zdecydował o wydaniu wyroku zaocznego. Żadne okoliczności nie budziły wątpliwości sądu, iż fakty wskazane w pozwie na uzasadnienie roszczenia i dochodzona kwota są uzasadnione" - powiedział w uzasadnieniu orzeczenia sędzia Paweł Pyzio. Wyrok jest nieprawomocny, od orzeczenia zaocznego strona pozwana może złożyć sprzeciw.

Podobna sprawa dotyczy bezumownego korzystania przez Rosję z nieruchomości przy ul. Bobrowieckiej 2b w Warszawie. Tamten pozew opiewa na 8,9 mln zł wraz z ustawowymi odsetkami, zaś kolejny termin rozprawy jest wyznaczony na 24 kwietnia. W odrębnym postępowaniu trwa spór sądowy o wydanie nieruchomości przy Bobrowieckiej, czego domagają się władze Warszawy. Z kolei wyrok przesądzający o wydaniu nieruchomości przy ul. Kieleckiej 45 stronie polskiej, z 2016 roku, jest już prawomocny.

Federacja Rosyjska użytkuje w Polsce kilkanaście nieruchomości, m.in. w Warszawie. Część obiektów ma uregulowany stan prawny - są albo własnością Federacji Rosyjskiej, albo Rosja korzysta z nich na podstawie ważnych umów. Część nieruchomości strona rosyjska użytkuje bez ważnych - według polskiej strony - umów. Za te nieruchomości od jakiegoś czasu magistraty w Warszawie, a także w Gdańsku, naliczają opłaty i wzywają stronę rosyjską do ich uregulowania. Wobec braku odzewu występują na drogę sądową.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(6)
alicja
7 lat temu
Niech odejmą od kwoty za gaz , proste nie
xTerminator
7 lat temu
Ja... Ruskom to mozecie skoczyc na plecy :) Jak beda chcieli, to zaplaca, a jak nie, to nie. Oni maja proste rozwiazania i prosta logike. A wy sobie mozecie wydawac nakazy i zakazy. Wszystko zalezy od ich woli. Czy sprawa wraku tupolewa ze Smolenska niczego was nie nauczyla?
kuba1221
7 lat temu
A to ciekawe.Warszawa wygrywa 7,5 mil od Ruskich. Tylko jest i będzie jeden problem jak w powiedzeniu;masz jak w ruskim banku ,Tłumaczę na polski ; masz ale nie otrzymasz. Tak i w tym przypadku. Ruscy wynależli zadłużenie Polski w ich budynkach na terenie Moskwy i Petersburga a które nie zostały uregulowane przez MSZ .Więc odzyskane pieniądze są na wodzie pisane.
M
7 lat temu
[QUOTE] Żadne okoliczności nie budziły wątpliwości sądu, iż fakty wskazane w pozwie na uzasadnienie roszczenia i dochodzona kwota są uzasadnione" - powiedział w uzasadnieniu orzeczenia sędzia Paweł Pyzio [/QUOTE] No to całkiem uzasadnione zdanie :)
pietrek
7 lat temu
Odciąć prąd, wodę, gaz itp.