Gość Polskiego Radia przyznał, że nie wie, czy rząd zaprosił do współpracy ze do sztabem kryzysowym byłych dowódców GROMu generała Sławomira Petelickiego i pułkownika Romana Polko. A tacy ludzie powinni tam być - podkreślił były szef UOPu. Jego zdaniem, także obecni oficerowie GROMu powinni być wykorzastani jako doradcy i do szkolenia innych służb.
Generał Czempiński uważa, że policja, wojsko i inne służby mundurowe są zapewne przygotowane na wypadek ataku terrorystów, choć nie wiadomo, czy wystarczająco. Natomiast ochrona obiektów cywilnych i zwykli ludzie nie są przygotowani ani przeszkoleni, jak się zachować w takich sytuacjach - powiedział gość Trójki.