Gość Polskiego Radia stanowczo jednak zdementował informację z dzisiejszej prasy, jakoby wczoraj prezes PiS Jarosław Kaczyński rozmawiał z Januszem Wojciechowskim. Ludwik Dorn powtórzył, że jego partia nie poprze rządu premiera Marka Belki.
Rozmówca Trójki wyjaśnił, że celem PiS jest powołanie niepartyjnego, tymczasowego gabinetu, który by rządził do przedterminowych wyborów wczesną jesienią. Dodał, że temu służą rozmowy z PSL.
Premierem powinna być osoba budząca zaufanie także PSL, Platformy Obywatelskiej, LPR, SdPl oraz przynajmniej części Samoobrony - wyjaśnił Ludwik Dorn. Zapewnił, że taka osoba istnieje, ale nie chciał podać jej nazwiska.