Premier Kanady Stephen Harper poinformował, że jego kraj, przeciwnie niż USA i UE, utrzymuje sankcje przeciwko Iranowi pomimo zawieszenia przez Teheran najbardziej wrażliwych prac nad wzbogacaniem uranu.
_ - Kanada oceni sytuację biorąc pod uwagę nie tylko słowa, lecz także czyny strony irańskiej _ - powiedział Harper występując w izraelskim parlamencie (Kneset).
_ - Oczekujemy, że rząd irański wyrzeknie się drogi bez powrotu, czyli produkcji broni nuklearnej _ - podkreślił.
Kanada już po zawarciu w listopadzie ubiegłego roku porozumienia między grupą 5+1 a Iranem, zgodnie z którym Irańczycy zobowiązali się ograniczyć swój program nuklearny w zamian za pewne złagodzenie sankcji gospodarczych na sumę około 7 mld dolarów, zapowiedziała, że nie zniesie sankcji wobec Teheranu.
Iran zobowiązał się m.in. wstrzymać wzbogacanie uranu powyżej 5 proc. i zneutralizować posiadane zapasy uranu wzbogaconego do 20 proc. Teheran zapowiedział również, że nie będzie instalował dodatkowych wirówek do wzbogacania uranu jakiegokolwiek typu, a także nie uruchomi reaktora atomowego w Araku i zapewni MAEA dostęp do zakładów produkujących wirówki i do kopalni uranu.
Wczoraj Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA) potwierdziła, że zgodnie z porozumieniem Iran zawiesił najbardziej wrażliwe prace nad wzbogacaniem uranu. W reakcji Unia Europejska i USA zawiesiły część sankcji nałożonych na Teheran.
Czytaj więcej w Money.pl