Minister rolnictwa Marek Sawicki powiedział, że jeżeli Komisja Europejska nie porozumie się w sprawie wznowienia eksportu naszych warzyw do Rosji, Polska będzie chciała bezpośrednio rozmawiać z Moskwą.
_ - Czekamy na razie na wyjaśnienie sprawy przez Komisję Europejską; dotąd nie można się porozumieć z głównym lekarzem sanitarnym Rosji Giennadijem Oniszczenko _ - poinformował Sawicki.
Wczoraj Oniszczenko oświadczył, że do Rosji mogą trafiać warzywa jedynie z Belgii i Holandii. Wcześniej Sawicki zapewniał zaś, że Polska jest w gronie pierwszych trzech krajów, które mogą sprzedawać warzywa w Rosji.
Szef resortu rolnictwa zaznaczył, że jeżeli nie uda się wyjaśnić sprawy eksportu warzyw na rosyjski rynek przez KE, to nie wyklucza, że po 1 lipca Polska będzie starała się nawiązać bezpośredni kontakt z Moskwą.
_ - Polska nie będzie w nieskończoność czekała, na to by KE dogadała się z Rosją i sama podejmie działnia _ - podkreślił Sawicki.
Minister przebywa w Brukseli, gdzie m.in. weźmie udział w Konwencie Marszałków, w czwartek zaś będzie w Niemczech.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/197/t148677.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/embargo;na;warzywa;sawicki;nic;nie;wie,11,0,861963.html) Embargo na warzywa? Sawicki nic nie wie
Sawicki wyjaśnił, że dotychczas dwustronne rozmowy (o wysyłce polskich warzyw) nie zostały podjęte, ponieważ Komisja prowadziła uzgodnienia w imieniu wszystkich państw członkowskich i przestrzegała, by nie dogadywać się indywidualnie.
Sama Komisja - jak dodał minister - podjęła działania, które doprowadziły do podpisania porozumienia z Rosją 22 czerwca w sprawie handlu warzywami.
Sawicki przyznał, że ministrowie rolnictwa Holandii i Belgii zabiegali w Rosji o wznowienie eksportu.
Szef resortu rolnictwa zapewnił, że w porozumieniu podpisanym przez KE znalazło się 5 państw, w tym Polska. Wyjaśnił, że kraje te zostały zgłoszone w pierwszej turze, ponieważ przedstawiły KE dokumenty potwierdzające monitoring warzyw. Jest to związane z pojawieniem się bakterii E.coli. Bakteria ta wywołała groźną falę zakażeń pałeczką okrężnicy EHEC w Europie. W jej wyniku zmarło ponad 40 osób.
Moskwa wprowadziła embargo na import warzyw 2 czerwca. Polityczne porozumienie o zniesieniu embarga strony osiągnęły podczas szczytu UE-Rosja w Niżnym Nowogrodzie (10 czerwca), jednak z powodu braku systemu certyfikatów Rosja zwlekała z wdrożeniem w życie tej decyzji. Państwa, które nadal chcą handlować z Rosją, muszą przygotować certyfikat potwierdzający, że monitorują swą produkcję rolną.
Moskwa nie przysłała do ministerstwa ani do Komisji Europejskiej żadnego dokumentu potwierdzające wstrzymanie eksportu z Polski.
Czytaj w Money.pl | |
---|---|
[ ( http://static1.money.pl/i/h/84/t40276.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/rosja;zniesie;embargo;na;warzywa;ale;nie;od;razu,194,0,859330.html) | Rosja zniesie embargo na warzywa, ale nie od razu Polska będzie w grupie krajów, które jako pierwsze będą mogły eksportować swoje warzywa do Rosji. |
[ ( http://static1.money.pl/i/h/84/t40276.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/ke;rosyjskie;embargo;jest;bezpodstawne,17,0,862225.html) | KE: Rosyjskie embargo jest bezpodstawne Komisja Europejska uważa, że Rosjanie nie mają powodów, by blokować dostawy polskich warzyw do kraju. |
[ ( http://static1.money.pl/i/h/105/t40297.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/rosja;nie;mamy;zaufania;do;polskich;warzyw,124,0,862076.html) | Rosja: Nie mamy zaufania do polskich warzyw Do tej pory Moskwa zniosła embargo jedynie dla Holandii i Belgii. |