Sejmowa komisja śledcza, badająca tak zwaną aferę Rywina, przyjęła wnioski o przesłuchanie marszałka Senatu Longina Pastusiaka, przewodniczącego Rady Nadzorczej spółki Agora, profesora Stanisława Sołtysińskiego, podsekretarza stanu w ministerstwie kultury Rafała Skąpskiego i wiceprzewodniczącego Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Komunikacji Kablowej Marka Sowy.
Wnioski o przesłuchanie Pastusiaka i Sołtysińskiego zgłosił poseł Jan Maria Rokita z Platformy Obywatelskiej, który powiedział, że marszałek Senatu wyjątkowo często kontaktował się telefonicznie z Lwem Rywinem w okresie kluczowym dla afery korupcyjnej. Z Rywinem miał się, według Rokity, często kontaktować także profesor Sołtysiński.
Poseł Rokita powiedział, że w 2002-ym roku Longin Pastusiak odbył 100 rozmów telefonicznych z Lwem Rywinem. Rozmawiał też telefonicznie z Rywinem 15-go lipca, tuż przed wizytą Lwa Rywina u Wandy Rapaczyńskiej. Rokita podkreślił, że marszałek Senatu wypowiada się bardzo kategorycznie w sprawie przyjęcia przez Senat sprawozdania Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Dlatego Rokita chciałby zbadać, czy kontakty Longina Pastusiaka z Lwem Rywinem nie mają wpływu na jego stosunek do tej sprawy.
Marszałek Pastusiak twierdzi, że z Lwem Rywinem nie rozmawiał. Przyznał mógł rozmawiać z Rywinem jego syn, ktory pracuje w Heritage Films.
Jan Rokita argumentował też, że profesor Sołtysiński odbył w ubiegłym roku 213 rozmów telefonicznych z Lwem Rywinem - w tym również 15 lipca, krótko przed wizytą Rywina u Wandy Rapaczyńskiej. Stanisław Sołtysiński rozmawiał też z Lwem Rywinem w czasie posiedzenia Rady Nadzorczej Agory, na której Adam Michnik przedstawiał wyniki dziennikarskiego śledztwa w sprawie afery korupcyjnej.
Natomiast poseł Zbigniew Ziobro zgłosił wniosek o przesłuchanie wiceministra kultury Rafała Skąpskiego. Poseł Ziobro również powoływał się na wyniki bilingów rozmów telefonicznych, z których wynika, że w ubiegłym roku wiceminister kultury często kontaktował się z Lwem Rywinem.
Po złozeniu tego wniosku Rafał Skąpski oświadczył, że nigdy nie rozmawiał z Lwem Rywinem na temat prac nad ustawą o radiofonii i telewizji. Skąpski przesłał do mediów oświadczenie, w którym przyznaje, że wielokrotnie w ubiegłym roku kontaktował się z Rywinem, ale zaznacza, że kontakty te wynikały z tego, że w resorcie kultury odpowiadal za sprawy kinematografii. Skąpski wyjaśnia, że Komitet Kinematografii, a później powstały na jego miejsce Departament Filmu ma zobowiązania finansowe wobec firmy Rywina Heritage Films. Z tego powodu - jak pisze Skąpski - Lew Rywin telefonował do niego dopytując się kiedy i w jaki sposób będą realizowane te zobowiązania.