Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sikorski: Nie chcemy zimnej wojny z Rosją

0
Podziel się:

Minister spraw zagranicznych opowiedział się w wywiadzie dla Die Zeit za europeizacją Rosji. Wytknął Niemcom brak wiedzy o okupacji Polski.

Sikorski: Nie chcemy zimnej wojny z Rosją
(PAP/Leszek Szymańki)

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski opowiedział się w wywiadzie dla _ Die Zeit _ za europeizacją Rosji i zapewnił, że Polska nie chce zimnej wojny z sąsiadem. Wytknął Niemcom brak wiedzy na temat okupacji Polski w czasie II wojny światowej.

_ Rosja jest naszym sąsiadem. Uważamy, że najkorzystniejsza z naszego punktu widzenia byłaby europeizacja Rosji. Ostatnią rzeczą, jakiej chcemy, jest powrót zimnej wojny. Nie chcemy żyć na skraju przepaści, z wrogą cywilizacją po drugiej stronie rzeki _ - powiedział Sikorski w wywiadzie dla niemieckiego tygodnika.

Szef polskiej dyplomacji wskazał na różnorodne doświadczenia Polski w stosunkach z Rosją. _ Rosja zajmuje drugie miejsce po Niemczech na liście naszych najważniejszych partnerów handlowych. Równocześnie ma ambicje stania się alternatywnym wobec UE ośrodkiem władzy _ - wyjaśnił Sikorski, wskazując na działania Kremla zmierzające do tego, by Ukraina i Białoruś prowadziły politykę prorosyjską. _ My chcemy, by te kraje stały się europejskie. Chcemy, by Białoruś stała się krajem demokratycznym. Rosja nie chce tego _ - powiedział minister.

Według Sikorskiego europeizacja Rosji jest szansą na poprawienie konkurencyjności gospodarki tego kraju. _ Niestety Rosja próbuje zebrać ponownie dawne tereny sowieckie, zgodnie z XIX-wieczną geopolityką. To jest marnotrawienie czasu i środków _ - ostrzegł szef polskiego MSZ.

Mówiąc o pozytywnych reakcjach w Polsce na zwycięstwo kanclerz Angeli Merkel w wyborach do Bundestagu, Sikorski wyjaśnił, że zaufanie Polaków do szefowej niemieckiego rządu jest następstwem jej przyjaznej polityki wobec Polski. _ Merkel zdobyła nasze zaufanie _ - podkreślił minister. Sikorski wskazał równocześnie na dwa mankamenty niemieckiej polityki wobec Polski: politykę historyczną oraz polską mniejszość w Niemczech. Przypomniał wyemitowany w marcu przez telewizję ZDF film _ Nasze matki, nasi ojcowie _, nazywając go _ skandalicznie błędnym _. W jednej ze scen trzyczęściowego filmu, który obejrzało ponad 20 mln widzów, żołnierze AK przedstawieni zostali jako zagorzali antysemici.

Zdaniem Sikorskiego kontrowersyjny serial potwierdził _ selektywną historyczną pamięć _ Niemców o wydarzeniach na Wschodzie. _ Wstydzicie się za Holokaust i wiecie, że przegraliście pod Stalingradem. Ale nie staracie się dowiedzieć, jak wasi ojcowie lub dziadkowie zachowywali się u nas _ - powiedział Sikorski, zwracając się do dziennikarzy _ Die Zeit _.

Zaznaczył, że niemieckiej okupacji Polski nie da się porównać z okupacją innych krajów. _ To był nie tylko terror, to było codzienne upokarzanie dumnego narodu _ - wyjaśnił. _ Powinniście uznać za obowiązek wiedzę o kraju sąsiednim, który jest oddalony zaledwie o 70 kilometrów od waszej stolicy _ - powiedział Sikorski.

Pytany o oczekiwania wobec nowego niemieckiego rządu, Sikorski powiedział, że UE stanie się tylko wówczas prawdziwą unią polityczną, gdy _ niektóre, być może nowe finansowe zobowiązania będą ponoszone wspólnie _. Jego zdaniem pozwoliłoby to na obniżenie wysokości odsetek w krajach trapionych kryzysem i pomogłoby krajom na południu Europy. Sikorski powiedział, że w przyszłości powinny zostać wprowadzone euroobligacje, co przywróciłoby _ zaufanie w niezniszczalność UE _.

Czytaj więcej w Money.pl
"To daje podstawy do nadziei". Minister... Porozumienie USA i Rosji ws. wyeliminowania arsenału syryjskiej broni chemicznej daje podstawy do nadziei, że dyplomacja może być skuteczna - powiedział szef MSZ Radosław Sikorski.
To Sikorski wymyślił plan w sprawie Syrii Sikorski odegrał decydującą rolę w działaniach, które doprowadziły do wystosowania przez rosyjskiego ministra spraw zagranicznych Siergieja Ławrowa apelu do reżimu w Damaszku - pisze "Die Welt"
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)