Zgodnie z ustawą o nadzorze nad rynkiem finansowym, po Nowym Rok u nadzór bankowy ma przejść do Komisji Nadzoru Finansowego. Jedak rząd Jarosława Kaczyńskiego chce wydłużyć ten termin o pięć lat.
ZOBACZ TAKŻE:
Jankowiak: Skrzypek osłabia pozycję NBP
Prezes Narodowego Banku Polskiego Sławomir Skrzypek uważa, że bank centralny "odgrywa i powinien odgrywać wiodącą rolę w sieci bezpieczeństwa finansowego z powodu możliwości szybkiego uruchomienia środków w sytuacji zarówno zagrożenia kryzysem, jak i w sytuacji jego wystąpienia".
Skrzypek uznał, że "ta rola może być prawidłowo i efektywnie realizowana tylko wtedy, gdy bank centralny posiada skuteczne narzędzia wczesnego ostrzegania o niebezpieczeństwie powstania zagrożenia oraz ma możliwość oceny skali ewentualnego kryzysu".
"Takim narzędziem jest funkcja nadzoru bankowego, realizowana przez Generalny Inspektorat Nadzoru Bankowego" - dodał prezes NBP.
ZOBACZ TAKŻE:
Skrzypek: Euro zastąpi złotego najwcześniej w 2012 roku KNF jest przeciwna zmianom odsuwającym termin przejęcia nadzoru bankowego do końca 2012 roku.
Przewodniczący KNF Stanisław Kluza twierdził w sierpniu, że projekt rządowy nie spełnia wymogów poprawnej legislacji, m.in. z tego powodu, że nie przeprowadzono konsultacji międzyresortowych. Resort finansów nie zgadzał się z argumentacją KNF.