Ukraina rozpatruje możliwość wprowadzenia stanu wojennego w objętych prorosyjską rebelią obwodach oraz zamknięcie granic z Federacją Rosyjską - oświadczył po obradach Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony jej sekretarz Andrij Parubij.
Rada Bezpieczeństwa Narodowego opowiedziała się także za jednostronną demarkacją granicy z Federacją Rosyjską. Parubij wyjaśnił, że decyzja ta związana jest z zagrożeniami dla bezpieczeństwa narodowego ze strony Rosji. _ _
_ - Zleciliśmy Radzie Ministrów przeprowadzenie jednostronnej demarkacji granicy ukraińsko-rosyjskiej, zapewnienie jej odpowiedniego zabezpieczenia technicznego, odpowiednio do zagrożeń dla bezpieczeństwa narodowego _ - powiedział.
Mówiąc o możliwości wprowadzenia stanu wojennego w dwóch wschodnich obwodach - donieckim i ługańskim - Parubij zaznaczył, że koncepcja ta jest dopiero rozpatrywana i ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła. _ - Najpierw zrobimy wszystko, co możliwe, by zaproponować złożenie broni i opuszczenie Ukrainy uzbrojonym ludziom, którzy walczą przeciwko ukraińskim obywatelom i państwu _ - podkreślił.
Na posiedzeniu RBNiO dyskutowano także o zamknięciu przejść granicznych z Rosją oraz o zakazie zawijania rosyjskich statków do ukraińskich portów. Parubij i tutaj zaznaczył, że decyzja nie zostanie podjęta natychmiast, lecz zapadnie _ w razie konieczności _.
_ - Podkreślamy, że naszym celem nie jest wojna. Chcemy pokoju. Opowiadamy się za tym, by bojownicy i rosyjscy dywersanci sami złożyli broń i opuścili terytorium Ukrainy _ - oświadczył. Ogłosił, że władze ukraińskie dają na to siłom prorosyjskim czas _ od pięciu do siedmiu dni _.
Posiedzenie RBNiO Ukrainy zwołał prezydent Petro Poroszenko. Otwierając obrady, zapowiedział, że proponuje tymczasowe zawieszenie broni na wschodzie kraju jako element planu pokojowego.
Szef państwa podkreślił, że zawieszenie broni byłoby ograniczone w czasie. _ - Angażowanie się w przewlekłe negocjacje byłoby teraz nieodpowiedzialne, dlatego że nie są nam potrzebne rozmowy dla samych tylko rozmów _ - zaznaczył.
Dodał, że władze chcą zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom Ługańska i Doniecka oraz chronić ich przed maruderami. - _ Możemy wspierać proces rozbrojenia i będziemy to robić. Następnie zapadnie decyzja dotycząca amnestii lub ochrony przed odpowiedzialnością karną wobec tych osób, które nie popełniły poważnych przestępstw _ - powiedział Poroszenko.
Poinformował też, że strona ukraińska ma zamiar w drodze _ zdecydowanych działań _ przywrócić bezpieczeństwo na granicy z Rosją. Ocenił, że nieodpowiedzialne byłoby ogłoszenie rozejmu w momencie, gdy granica jest otwarta.
Po zapewnieniu bezpieczeństwa granicy nastąpi zawieszenie broni i działania mające skłonić strony do zaakceptowania planu pokojowego - oświadczył Poroszenko.
Czytaj więcej w Money.pl