Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Strajk generalny w Izraelu. Rosną straty dla gospodarki

0
Podziel się:

Banki, porty, czy urzędy są zamknięte. To koszt od 100 do nawet 500 mln dolarów dziennie.

Strajk generalny w Izraelu. Rosną straty dla gospodarki
(PAP/EPA)

Banki, porty i urzędy w dalszym ciągu są zamknięte. Drugi drugi dzień trwa strajk generalny w obronie pracowników kontraktowych. Na lotnisku Ben Guriona pod Tel Awiwem samoloty nie latały przez 1,5 godziny.

Na zdjęciu puste lotnisko Ben Guriona pod Tel Awiwem podczas strajku generalnego w Izraelu

Rzecznik międzynarodowego lotniska zapewnił, że wznowiło ono pracę, ale w dalszym ciągu ustalany jest nowy rozkład. Akcja protestacyjna, zorganizowana na wezwanie największej centrali związków zawodowych Histadrut, oznacza stratę dla gospodarki w wysokości - według różnych szacunków - od 100 do nawet 500 mln USD dziennie. Według centrali, do strajku przyłączyły się również koleje i bank centralny Izraela.

Histadrut chce, aby rząd zmienił warunki zatrudnienia ok. 250 tys. pracowników kontraktowych, jak personel serwisów sprzątających czy ochrony. W ocenie związku ich warunki pracy są gorsze niż osób zatrudnionych w sektorze publicznym, będących bezpośrednio na rządowej liście płac.

Ministerstwo finansów odpiera, że nie jest w stanie zatrudnić tylu nowych pracowników, ale zaoferowało poprawienie warunków ich pracy na drodze co najmniej 20-procentowych podwyżek i wydłużenia urlopów. Sąd pracy dał obu stronom czas do czwartku rano na osiągnięcie porozumienie. Według izraelskich mediów całonocne rozmowy są bliskie pozytywnego zakończenia.

W listopadzie 2011 roku centrala zorganizowała strajk z tego samego powodu, ale izraelski sąd pracy ograniczył czas akcji do czterech godzin i zobowiązał obie strony do wypracowania porozumienia.

Więcej na temat strajku w Izraelu - czytaj w Money.pl

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)