Jest nowy pomysł na funkcjonowanie hipermarketów w Polsce. Rząd chce, by nie pracowały w najważniejsze święta państwowe i kościelne. Za to nie byłoby zakazu handlu w niedziele. Kompromis z właścicielami sieci dużych sklepów jest blisko – pisze „Super Express”.
Według gazety rozmowy na temat, kiedy hipermarkety miałyby być zamknięte, już trwają. Prowadzą je przedstawiciele rządu i Polska Organizacja Handlu i Dystrybucji (POHiD) - zrzeszająca największe polskie sieci handlowe (m.in. Carrefour, Geant, Auchan, Biedronka). Proponują oni odstąpienie od handlu w dniach świąt państwowych oraz religijnych. Można by natomiast handlować w niedzielę. Jest to bowiem, jak argumentują handlowcy, jedyny dzień, kiedy wielu Polaków zapracowanych przez cały tydzień ma czas na zrobienie zakupów.
Sceptycznie do negocjacji podchodzi LPR, promując własny pomysł sprowadzający się do zamknięcia sklepów we wszystkie niedziele i święta – czytamy w „Super Expressie”.
Spotkania i negocjacje to nowy rozdział w stosunkach na linii rząd - przedstawiciele dużych sieci handlowych. 5 listopada 2005 roku ówczesna minister finansów Teresa Lubińska w wywiadzie dla "Financial Times" twierdziła, że hipermarkety: "są przykładem swego rodzaju nieproduktywnej inwestycji, która nie jest Polsce potrzebna (...) nie mają zasadniczego znaczenia dla wzrostu gospodarczego" – przypomina gazeta.
Inaczej uważa dziś Kazimierz Marcinkiewicz, który mówi nam: - Musimy balansować pomiędzy dwoma modelami handlu, znaleźć równowagę. Zacznijmy od szukania pomostu.