Prezydent może ustawę podpisać, zawetować lub skierować do Trybunału Konstytucyjnego. Aleksander Kwaśniewski ujawnił tylko, że do południa odbędzie jeszcze w tej sprawie kolejne konsultacje. Dodał, że rolą prezydenta jest przede wszystkim dbanie o to, by stanowione prawo było dobre, by uchwalane ustawy nie wymagały natychmiast nowelizacji.
Ustawa przewiduje, że od lipca na stacjach benzynowych byłyby dostępne jedynie paliwa z domieszką odwodnionego spirytusu lub oleju rzepakowego. Zawartość tych składników w paliwach miałaby być nie mniejsza niż 4,5%, a od 2006 roku wzrosnąć ma do 5%. Ustawa wzbudza kontrowersje. Zwolennicy argumentują, że pomoże ona polskiemu rolnictwu i przemysłowi przetwórczemu, w tym gorzelniom, a jej rozwiązania są zgodne z normami technologicznymi polską i Unii Europejskiej. Przeciwnicy zarzucają ustawodawcy, że pozbawia ich możliwości wyboru i chce narzucić właścicielom samochodów obowiązek tankowania paliwa, które może się okazać szkodliwe dla silników. Zwracają też uwagę na wprowadzanie biopaliw od razu z dużą zawartością biokomponentów.
