Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Szanse rządu na wotum zaufania

0
Podziel się:

Kazimierz Marcinkiewicz ma dwa tygodnie na zapewnienie sobie w Sejmie wotum zaufania. Z dotychczasowych deklaracji ugrupowań parlamentaranych wynika, że może być to trudne zadanie.

PiS, który ma 155 mandatów potrzebuje jeszcze niemal 100 głosów, by zapewnić większość swojemu premierowi. Konstytucja przewiduje bowiem, że rząd musi uzyskać bezwzględną większość w Sejmie. Oznacza to, że musi go poprzeć ponad połowa obecnych na głosowaniu posłów.
Na pewno PiS nie może liczyć na poparcie SLD, które już zadeklarowało przejście do opozycji. Wątpliwe wydaje się też poparcie Platformy Obywatelskiej. Wprawdzie decyzję ma podjąć Rada Krajowa partii, ale jej liderzy zarzucają PiS-owi sojusz z Samoobroną i deklarują, że w takich warunkach nie poprą rządu Marcinkiewicza.
Pozostałe partie - Samoobrona, LPR i PSL - deklarują poparcie dla rządu. Uzależniają to jednak od programu nowego gabinetu. Część publicystów zwraca uwagę, że raczej poprą one rząd mniejszościowy Prawa i Sprawiedliwości, licząc przy okazji na wygraną swoich postulatów. Nie będą chciały przecież ryzykować przedterminowych wyborów lub rządu koalicyjnego PiS PO, do którego nie wejdą.

Jeśli rząd Kazimierza Marcinkiewicza dostanie w Sejmie wotum zaufania, będzie mógł rządzić przez 4 lata, nawet gdyby nie udało mu się uzyskać poparcia dla budżetu. Konstytucja mówi wprawdzie, że brak budżetu oznacza skrócenia kadencji parlamentu. Odnośny przepis mówi, że jeśli parlament nie przyjmie budżetu, prezydent może rozpisać nowe wybory. Nie musi jednak tego robić. Teoretycznie istnieje więc możliwość rządzenia za zgodą prezydenta bez uchwalonego budżetu, na podstawie przygotowanego przez rząd projektu, który staje się prowizorium budżetowym.

wiadomości
gospodarka
gospodarka polska
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)