Tak zwani "utrwalacze władzy ludowej" nie będą mieli przywróconych uprawnień kombatanckich. Chodzi o osoby, które w latach 1944-56 były zatrudnione w MO, UB i prokuraturze.
Sejm odrzucił przygotowany przez SLD projekt ustawy w tej sprawie, choć wcześniej posłowie przegłosowali do niej poprawki i wydawało się, że ustawa "przejdzie".
Pierwszy wniosek o odrzucenie ustawy w całości przepadł znaczną większością głosów. Posłowie przystąpili zatem do głosowania poprawek, ale końcowy wynik głosowania był zaskakujący - ustawa została odrzucona zaledwie siedmioma głosami. Okazało się, że przeciwko ustawie zagłosowała cała Samoobrona i podzielił się klub PSL-u czyli ugrupowania, które wcześniej nie zgłaszały zastrzeżeń do projektu. Zabrakło także 17-tu posłów SLD.
Projekt "stalinizacji polskiego prawa i gloryfikacji tych, którzy brali udział w represjonowaniu opozycji został zablokowany" - mówił po głosowaniu wicemarszałek Sejmu Kazimierz Michał Ujazdowski z PiS-u. Natomiast szef klubu parlamentarnego SLD Krzysztof Janik uznał, że Sejm nie dostrzegł rzeczywistych problemów niewielkiej, może kilkusetosobowej grupy ludzi. "Szkoda, że przegraliśmy" - skomentował Janik.