Wczoraj w Ankarze na to stanowisko został zaprzysiężony dotychczasowy premier Recep Erdogan, uważany za najbardziej wpływową osobę w państwie. Erdogan jest pierwszym prezydentem, który został wyłoniony w wyborach powszechnych.
Recep Erdogan przez ostatnich 11 lat byl tureckim premierem. To on decydował o najważniejszych sprawach w państwie. Za jego czasów Turcja zanotowała ogromny wzrost ekonomiczny i stała się gospodarczą potęgą w regionie. Opozycja zarzucała mu, że posługuje się władzą autorytarną i chce przekształcić Turcję w republikę islamską. On sam już wcześniej zapowiedział zwiększenie uprawnień prezydenta.
Uroczystości zaprzysiężenia nowego prezydenta w Ankarze trwały kilka godzin. Erdogan zapowiedział, że będzie stał na straży niepodległości Turcji oraz konstytucji. Podkreślał też, że Turcja będzie chciała stać się członkiem Unii Europejskiej. _ Turecka droga do Unii jest naszym celem strategicznym _ - mówił nowy prezydent.
Nowym premierem zostanie teraz dotychczasowy szef dyplomacji Ahmet Davutoglu, jeden z najbardziej zaufanych ludzi Erdogana. Także on pokieruje rządzącą krajem Partią Sprawiedliwości i Rozwoju.
W Stambule policja rozpędziła demonstrację opozycji, w której brało udział około 200 osób. Opozycyjni deputowani zbojkotowali uroczystości zaprzysiężenia.
Czytaj więcej w Money.pl