Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Turcja w UE. Mlodzi nie wierzą, że to się uda

0
Podziel się:

Decyzja Komisji Europejskiej o wznowieniu negocjacji na temat akcesji Turcji do UE została przyjęta przez Ankarę pozytywnie. Nie przez wszystkich.

Protesty przeciwko premierowi Turcji
Protesty przeciwko premierowi Turcji (imago stock&people/EAST NEWS)

Decyzja Komisji Europejskiej o wznowieniu negocjacji na temat akcesji Turcji do UE została przyjęta przez Ankarę pozytywnie. Jednak młodzi Turcy, zarówno ci zaangażowani w antyrządowe protesty, jak i ci, którzy popierają premiera Recepa Tayipa Erdogana, nie są nią zainteresowani.

_ - W moim środowisku nikt na temat Unii nie rozmawia. Po prostu, nie oczekujemy, aby Turcja do Unii kiedykolwiek weszła. Sześć, siedem lat temu, być może, z poparciem Stanów Zjednoczonych mieliśmy jakąś szansę, teraz żadnej. Ludzie to wiedzą, więc stracili zainteresowanie. Kiedy Komisja Europejska ogłosiła ostatni raport, nikt z moich przyjaciół nawet się na ten temat nie zająknął _ - powiedział Ahmet Gunes, młody socjolog ze stambulskiej dzielnicy Kadikoy, znanej z wielu antyrządowych protestów.

Gunes, często biorący udział w społecznych dyskusjach na temat zachodzących w Turcji zmian, chciałby zobaczyć swój kraj w EU, jednak przyznaje, że na miejscu wielu Europejczyków też by się wahał._ - To smutne, ale jak bym był krajem w Unii też bym był w tej chwili przeciwny naszej akcesji. Jesteśmy za duzi, mamy za dużo kłopotów, nie widzę w tym żadnego sensu _ - powiedział Gunes.

Zgadza się z nim Zeynep Arinc, aktywistka z Platformy Taksim, czyli organizacji jednoczącej wszystkie ruchy, które w czerwcu uczestniczyły w wielotysięcznych demonstracjach antyrządowych odbywających się na olbrzymim centralnym placu Stambułu Taksim._ - Wystarczy przejrzeć nasze gazety, żeby zobaczyć, że zainteresowanie negocjacjami jest minimalne. W pierwszych latach po ich rozpoczęciu, media były pełne informacji nt. Unii, teraz prawie nic się o tym nie słyszy _ - powiedziała Arinc.

Uważa ona, że apatia jej rodaków jest wynikiem nie tylko faktu, że wielu z nich zdaje sobie sprawę z kontrowersji, jakie przyjęcie Turcji do UE budzi w Europie, ale także specyficznej retoryki premiera Turcji Recepa Tayipa Erdogana, który często powtarza w swoich przemówieniach, iż Turcja Unii nie potrzebuje._ _

_ - Erdogan ciągle nam powtarza, że jesteśmy bogaci, że odnieśliśmy wielki sukces ekonomiczny, że mamy dobre stosunki ekonomiczne z Bliskim i Dalekim Wschodem i Afryką, a Unia ma same problemy, na dodatek jest w stosunku do nas uprzedzona, wniosek więc nasuwa się wielu ludziom sam: nie potrzebujemy takiej Unii _ - powiedziała Arinc.

To samo powiedział młody sprzedawca dondurma, czyli popularnych różnokolorowych lodów na Istiklal, głównej ulicy Stambułu._ - Unia nas nie chce, my nie chcemy Unii. Sami sobie poradzimy _ - powiedział dwudziestoletni Ahmet, którego cała rodzina należy do rządzącej Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP).

Jednak, według dr Matthew Gumperta ze stambulskiego Uniwersytetu Bogazici, pomimo zobojętnienia tureckiej opinii publicznej na rozmowy akcesyjne, kręgi biznesowe w dalszym ciągu bardzo aktywnie je popierają._ - To prawda, że Turcja dobrze zarabia na kultywowaniu stosunków biznesowych Bliskim Wschodem i Afryką, a Stambuł jest pełen turystów z arabskich krajów. Świat biznesu jest jednak w dalszym ciągu jest bardzo zainteresowany wejściem do Unii i wierzy, iż przyniesie im to olbrzymie korzyści _ - powiedział Gumpert.

Potwierdził to Ahmet Arslan, którego firma Arslan Group of Companies, operuje zarówno na Bliskim Wschodzie jak i w Południowo-Wschodniej Azji, a także jest na etapie budowania kontaktów w Europie.

_ - Uważam, że Turcja może wiele wnieść do Unii. Jesteśmy dynamiczną gospodarką, mamy wiele energii, wielu młodych utalentowanych ludzi z olbrzymią energią twórczą. Jednocześnie turecki świat biznesu potrzebuje Europy, aby poprawić nasze przepisy prawne, i wprowadzić międzynarodowe standardy i praktyki biznesowe. Dlatego integracja z Europą jest dla nas bardzo ważna _ - powiedział Arslan, którego rodzinny biznes rozkwitł od czasu, gdy AKP zdobyła władzę.

Czytaj więcej w Money.pl

  • [ ( http://static1.money.pl/i/h/197/m37829.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/unia-europejska/wiadomosci/artykul/turcja;w;unii;europejskiej;do;tego;jeszcze;bardzo;daleko,214,0,1403606.html#utm_source=money.pl&utm_medium=referral&utm_term=redakcja&utm_campaign=box-podobne) Turcy nie chcą wejść do Unii Europejskiej
    • [ ( http://static1.money.pl/i/h/74/m77898.jpg ) ] (http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/zamieszki;w;turcji;policja;nie;pozwolila;na;slub;w;parku,196,0,1349828.html#utm_source=money.pl&utm_medium=referral&utm_term=redakcja&utm_campaign=box-podobne) Policja nie pozwoliła na ślub w parku
    • [ ( http://static1.money.pl/i/h/140/m275084.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/policja;rozpedzila;manifestacje;w;ankarze,120,0,1334136.html#utm_source=money.pl&utm_medium=referral&utm_term=redakcja&utm_campaign=box-podobne) Policja rozpędziła manifestację w Ankarze
    • [ ( http://static1.money.pl/i/h/56/m273464.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/premier;turcji;broni;dzialan;sil;policyjnych,62,0,1323838.html#utm_source=money.pl&utm_medium=referral&utm_term=redakcja&utm_campaign=box-podobne) Premier Turcji broni działań sił policyjnych
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)