Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

UE: Giertych pod ostrzałem

0
Podziel się:

Książeczka "Wojna cywilizacji w Europie" Macieja Giertycha wywołała w Brukseli skandal. Eurodeputowanego oskarża się o antysemityzm i rasizm.

UE: Giertych pod ostrzałem
(Jacek Turczyk / PAP)

Komisja Europejska, eurodeputowani socjalistyczni i obserwatorzy w Brukseli, a także środowiska żydowskie są zszokowani książeczką "Wojna cywilizacji w Europie" eurodeputowanego Macieja Giertycha, opatrzoną logiem Parlamentu Europejskiego. Żądają wyciągnięcia konsekwencji wobec jej autora.

Chodzi o 30-stronicową książeczkę Giertycha, która trafiła do skrzynek wszystkich eurodeputowanych podczas sesji Parlamentu Europejskiego w Strasburgu w tym tygodniu.

Oskarżenia o antysemityzm i rasizm

Europejski Kongres Żydów (EJC) w wydanym komunikacie zarzucił Giertychowi posługiwanie się "tymi samymi przedwojennymi teoriami rasowymi, które doprowadziły do holokaustu", powrót do "średniowiecznej nienawiści" oraz "XIX-wiecznych stereotypów rasowych". Organizacja zagroziła skierowaniem do sądu sprawy przeciwko Giertychowi, nazywając jego dzieło "antysemickim" i "pseudonaukowym" i żądając uchylenia jego immunitetu.

_ Komisja Europejska wezwała PE do zbadania sprawy i "wyciągnięcia odpowiednich kroków". _Zdaniem Kongresu, wicepremier i minister edukacji Roman Giertych powinien "odciąć się od poglądów ojca". Przebywający w piątek w Brukseli wicepremier powiedział, że nie czytał książki i odmówił komentarzy na jej temat. "Nie czuję się w tej sprawie kompetentny, ani nie czuję specjalnie ochoty, z racji sprawowanej funkcji rządowej" - powiedział.

Żydzi sami sobie wybudowali getto

"Antysemickie dziełko pod szyldem Unii Europejskiej. Polski eurodeputowany opublikował za pieniądze Parlamentu Europejskiego rasistowska książkę" - pisze z kolei komentator ds. europejskich francuskiego lewicowego dziennika "Liberation" Jean Quatremer.

Za najbardziej szokujące uznaje fragmenty dotyczące Żydów, sugerujące, jakoby oni sami byli odpowiedzialni za to, że zostali wyizolowani: "Z własnej woli preferują życie w odrębności, w apartheidzie od otaczających społeczności. Tworzą własne wspólnoty (kahały), rządzą się sami za pomocą ich własnych reguł i dokładają starań, by zachować również przestrzenną odrębność (separateness). Sami tworzą getta, jako dystrykty, w których razem mieszkają, porównywalne do Chinatowns (chińskich dzielnic) w USA. Tylko hitlerowskie Niemcy stworzyły koncepcję wymuszonej separacji, zamkniętego getta, którego Żydom nie wolno było opuszczać" - pisze Giertych.

Giertycha czeka kara

Komisja Europejska wezwała PE do zbadania sprawy i "wyciągnięcia odpowiednich kroków".

"KE zdecydowanie potępia wszystkie wyrazy antysemityzmu, rasizmu i ksenofobii. Ze swojej strony KE jest zdeterminowana, aby je zwalczać w Unii Europejskiej, używając wszystkich dostępnych instrumentów" - powiedział PAP rzecznik Komisji Mikołaj Dowgielewicz, co powtórzył też na codziennym briefingu KE.

Frakcja socjalistyczna w Parlamencie Europejskim zażądała przeprowadzenia dochodzenia, czy publikacja została sfinansowana ze środków PE. "Byłoby to całkowicie nie do zaakceptowania. Nasza grupa zażąda zwrotu publicznych europejskich pieniędzy, które mogły być na ten cel przeznaczone" - oświadczył szef socjalistów Martin Schulz. On także powiedział, że jest "zaszokowany" książką, zawierającą treści sprzeczne z europejskimi wartościami.

Kontrowersyjna publikacja za unijne pieniądze?

Służby prasowe PE zapowiedziały, że prezydium zajmie się kwestią użycia parlamentarnego logo na okładce publikacji. Kwestia ewentualnego finansowania rozstrzygnie się w przyszłości - zależy to bowiem od tego, czy Maciej Giertych będzie starał się o zwrot kosztów publikacji.

Tak jak każdy eurodeputowany, może na działalność wydawniczą przeznaczyć do 40 tys. euro rocznie, ale pod warunkiem, że jest ona związana z jego aktywnością parlamentarną. Zdaniem służb prasowych, trudno oczekiwać, by Giertych dostał zwrot kosztów za tę właśnie publikację, jeśli o to wystąpi.

PAP nie udało się od czwartku skontaktować z Maciejem Giertychem, by ustosunkował się on do stawianych mu zarzutów.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)