Zdaniem ekologów objęcie lotnictwa handlem uprawnieniami do emisjami CO2 przyczyni się do ograniczenia ilości tego gazu w atmosferze.
Parlament Europejski przyjął dziś rezolucję, w której zaproponował bardziej rygorystyczne limity emisji dwutlenku węgla od tych proponowanych przez Komisję Europejską.
Od 2011 roku wszystkie linie lotnicze będą mogły wyemitować określoną ilość dwutlenku węgla. Te, które wyprodukują go mniej, swoje pozwolenia na emisję tego gazu będą mogły sprzedać. Te z kolei, które wyemitują go więcej, będą musiały pozwolenia dokupić.
_ Handel uprawnieniami do emisji CO2 został przyjęty w Protokole z Kioto, jako jeden ze sposobów walki z globalnym ocieplaniem. _
Otrzymane z licytacji przydziałów pieniądze będą przeznaczone na rozwój nowych technologii.
Wojciech Stępniewski z międzynarodowej organizacji ekologicznej WWF uważa, że to dobre rozwiązanie. Ekolog tłumaczy, że samoloty w przeliczeniu na jednego pasażera emitują dwa razy więcej dwutlenku węgla niż samochody i trzy razy więcej niż pociągi.
Ekologowie podkreślają także, że gazy wyemitowane wysoko nad ziemią są groźniejsze dla klimatu, niż te wytworzone przy gruncie.
Zdaniem Wojciecha Stępniewskiego wprowadzenie limitów nie spowoduje znacznych podwyżek cen biletów.
ZOBACZ TAKŻE: