Niemcy i Francja - czołowe lokomotywy Starego Kontynentu rosną wolniej niż prognozowano. W drugim kwartale produkcja przemysłowa w strefie euro spadła o 0,1 proc.
W drugim kwartale Niemcy i Francja odnotowały mizerny wzrost 0,3 proc., wynika z danych państwowych urzędów statystycznych. To odpowiednio o 0,1 i 0,2 proc. mniej niż wynosiły wcześniejsze szacunki.
Tradycyjnie w stagnacji pogrążona jest gospodarka Włoch. Od kwietnia do czerwca wzrosło tam zaledwie o 0,1 proc., to również mniej niż wynosiły prognozy.ZOBACZ TAKŻE:
Z kolei od kwietnia do czerwca PKB w strefie euro wzrosło średnio także o 0,3 proc., podał Eurostat. To o ponad połowę mniej niż w pierwszych trzech miesiącach roku, gdy tempo wzrostu gospodarczego wyniosło 0,7 proc., oraz o 50 proc. mniej niż wynosiły prognozy Europejskiego Banku Centralnego.
Lepiej niż Niemcy, Francja i Włochy radzą sobie Wielka Brytania i Hiszpania, które w ciągu trzech miesięcy rozwinęły się o 0,8 proc.
Niemcy dadzą radę, ale Francja?
Dla Niemiec to najgorsze wyniki kwartalne od końca 2005 roku, gdy największa gospodarka Europy odnotowała również zaledwie 0,3 proc. wzrost PKB.
Zdaniem ekspertów kryzys w Niemczech jest przejściowy i spowodowany załamaniem sektora budowlanego. Natomiast we Francji widać objawy głębszej dekoniunktury. Inwestycje przedsiębiorstw po wzroście o 1,6 proc. w pierwszym kwartale tego roku, w drugim skurczyły się.
_ Złe dane makroekonomiczne zbiegły się z głęboką korektą na światowych giełdach. _Najczęściej podawaną przyczyną słabych wyników krajów strefy euro jest spadek dynamiki eksportu oraz skutek podwyżek stóp procentowych dla unijnej waluty. Duże znaczenie miał też ponad 40-procentowy wzrost cen ropy od stycznia.
Słabe wyniki największych gospodarek strefy euro stawiają pod znakiem zapytania wrześniowe podwyżki stóp procentowych przez Europejski Bank Centralny.
Mimo to Komisja Europejska nadal śle pozytywne komunikaty i nie zamierza obniżać rocznych prognoz wzrostu. Wyniki strefy euro w drugim kwartale określiła, jako wzrost na "bardzo dobrym poziomie". Wzrost rok do roku dla drugiego kwartału wyniósł 2,5 proc. w strefie euro. Średnia wzrostu we wszystkich 27 krajach UE wyniosła 2,8 proc. w porównaniu z tym samym okresem 2006 roku.
Kraje UE spoza strefy euro rosną szybciej. Najbardziej dynamiczne są kraje bałtyckie. Gospodarka Łotwy zwiększyła się w porównaniu z drugim kwartałem 2006 o 11,3 proc. a Litwa odnotowała wzrost 7,7 proc.