Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

UE sprawdziła jak wydawano środki na granice. Jak wypadła Polska?

0
Podziel się:

Europejski Trybunał Obrachunkowy stwierdził, że Fundusz Granic Zewnętrznych przyczynił się do lepszego zarządzania granicami zewnętrznymi UE i większej solidarności finansowej wśród państw członkowskich, ale nie obyło się bez wpadek.

UE sprawdziła jak wydawano środki na granice. Jak wypadła Polska?
(PAP/Darek Delmanowicz)

Polska dobrze sobie poradziła z wydawaniem środków z wynoszącego prawie 2 mld euro Funduszu Granic Zewnętrznych UE - wynika z opublikowanego dzisiaj sprawozdania europejskich audytorów. Negatywne oceny zebrały m.in. Grecja, Hiszpania i Włochy.

Europejski Trybunał Obrachunkowy stwierdził, że Fundusz Granic Zewnętrznych przyczynił się do lepszego zarządzania granicami zewnętrznymi UE i większej solidarności finansowej wśród państw członkowskich, ale nie obyło się bez wpadek.

Kontrola wykazała poważne uchybienia w zarządzaniu Funduszem w kluczowych państwach członkowskich (w Grecji, Hiszpanii, we Włoszech oraz w pierwszych latach finansowania na Malcie).

Badanie wykazało, że np. Grecja nie wydała 43 proc. z dostępnych dla niej funduszy (chodzi o lata 2007-10). W całym okresie finansowania w latach 2007-13 dla wszystkich państw unijnych przeznaczono 1,9 mld euro. Grecja mogła wykorzystać ponad 207 mln euro.

Trybunał wykrył, że Grecja nie była w stanie zrealizować 9 z 11 projektów zatwierdzonych w ramach programów działań szczególnych na lata 2008-10, mimo że było na nie zapotrzebowanie. Na usprawiedliwienie napisano jednak w raporcie, że procedura projektów była długotrwała, a okres realizacji (pół roku) zbyt krótki w przypadku projektów, które wymagały specjalistycznego zamówienia, np. na helikoptery.

Polska otrzymała na cały okres finansowania Funduszu ponad 71 mld euro. Jak wynika z raportu, już w latach 2007-10 wykorzystaliśmy 90 proc. tej kwoty, więcej niż średnia dla całej UE. Z tych środków dofinansowywano m.in. zakup specjalnych samochodów dla Straży Granicznej oraz urządzeń i oprogramowania do pobierania danych biometrycznych dla urzędów konsularnych.

Polska była pozytywnym wyjątkiem, bo jako jedyna z pięciu skontrolowanych krajów miała program wieloletni i programy roczne, które wpisywały się w kompleksową strategię dotyczącą ochrony granic.

Nasz kraj jako jedyny z kontrolowanej próby w odpowiedni sposób weryfikował też postępowania o udzielenie zamówienia publicznego, a także przygotowywał je w sposób, który nie stanowił zagrożenia dla należytego zarządzania środkami Funduszu.

Ogólne zarzuty kontrolerów sprowadzają się do tego, że państwa członkowskie nie skonstruowały narzędzi, które pozwoliłby na ocenę, co udało się osiągnąć dzięki środkom Funduszu. _ Jest problem z mierzeniem wyników i wpływu funduszu (...), co tak naprawdę zostało osiągnięte _ - mówił w środę na konferencji prasowej w Brukseli Louis Galea z Trybunału Obrachunkowego.

Jak wskazał, KE i państwa członkowskie muszą usprawnić działalność Funduszu, aby pieniądze unijne mogły być skuteczniej wykorzystywane na rzecz pomocy w zarządzaniu granicami zewnętrznymi.

Trybunał zalecił, by kraje UE i Komisja skoncentrowały się na tworzeniu wspólnych ośrodków przyjmowania wniosków wizowych i innych form współpracy konsularnej, a nie na renowacji, adaptacji czy wyposażaniu konsulatów.

Z Funduszu Granic Zewnętrznych - głównego instrumentu finansowego UE wspomagającego zarządzanie granicami zewnętrznymi - w latach 2007-2013 wyasygnowano 1,9 mld euro. Ogólnym celem Funduszu było niesienie pomocy państwom należącym do strefy Schengen obecnie i tym, które dołączą do niej w przyszłości, aby wesprzeć je w przeprowadzaniu jednolitych, skutecznych i wydajnych kontroli na wspólnych granicach zewnętrznych. Na lata 2014-20 w miejsce Funduszu Granic Zewnętrznych został utworzony Fundusz Bezpieczeństwa Wewnętrznego z budżetem 2,76 mld euro.

Czytaj więcej w Money.pl

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)