Ukraina oczekuje, że po wyborach prezydenckich w Polsce stosunki między Kijowem i Warszawą ulegną jeszcze większej poprawie, a Warszawa wesprze starania o ruch bezwizowy dla Ukraińców podróżujących do UE - oświadczyła w środę administracja prezydenta Ukrainy.
Komunikat wydano po spotkaniu prezydenta Petra Poroszenki z wiceprzewodniczącym Parlamentu Europejskiego Ryszardem Czarneckim. - Większa część rozmowy dotyczyła relacji między Polską a Ukrainą - poinformował Czarnecki.
- Chcielibyśmy, by nasi ukraińscy partnerzy przeprowadzali reformy - podkreślił, oceniając, że "decentralizacja to jest dobry krok w tym kierunku". Jego zdaniem ukraińscy politycy "mają wolę polityczną. - Jest to kwestia czasu, im szybciej, tym lepiej - zaznaczył Czarnecki.
- Ukraina ma na Zachodzie wielu przyjaciół - zapewnił, dodając, że Rosja ma jednak "swoje lobby, które się ostatnio uaktywnia".
W spotkaniu z Czarneckim uczestniczył też szef ukraińskiego MSZ Pawło Klimkin oraz nowy wiceszef administracji prezydenckiej ds. zagranicznych, były ambasador Ukrainy przy UE Kostiantyn Jelisiejew.
- Rozmowa dotyczyła przyszłej współpracy polsko-ukraińskiej po zmianach politycznych w Polsce. Prezydent z nadzieją traktuje prezydenturę Andrzeja Dudy, ja natomiast przypomniałem, jaką wielką rolę odegrał w relacjach polsko-ukraińskich i w ogóle w regionie świętej pamięci prezydent Lech Kaczyński - powiedział Czarnecki.
Przed rozmową z Poroszenką Czarnecki spotkał się z przewodniczącym Parlamentu Wołodymyrem Hrojsmanem. W piątek będzie rozmawiał z premierem Ukrainy Arsenijem Jaceniukiem.
Pod koniec maja europoseł PiS ogłosił, że otwiera w Kijowie biuro poselskie, które ułatwi mu działalność na rzecz zbliżania Ukrainy z Unią Europejską
