W Waszyngtonie pułkownika Kuklińskiego pożegnają amerykańscy politycy, żołnierze i Polonia. Pogrzeb rozpocznie się o godzinie 14-ej czasu lokalnego. Wieczorem tego samego dnia ambasada zorganizuje upamiętniającą pułkownika wieczornicę, podczas której głos zabierze, między innymi, profesor Zbigniew Brzeziński.
Pogrzeb pułkownika Kuklińskiego odbędzie się w kraju, najprawdopodbniej latem lub jesienią. Data i miejsce nie są jeszcze ustalone. Gotowość zorganizowania pogrzebu zadeklarowali prezydenci Warszawy i Krakowa. Ostateczną decyzję w tej sprawie podejmie rodzina pułkownika.
Jerzy Bukowski podkreślił, że pułkownik Kukliński był dla Amerykanów niekwestionowanym bohaterem zimnej wojny. Przypomniał słowa szefa CIA, który powiedział o pułkowniku, że nikt indywidualnie nie wyrządził tyle szkód komunizmowi co on.
74-letni Ryszard Kukliński zmarł 11 lutego w Tampie na Florydzie. W 1981 roku uprzedził Amerykanów o przygotowaniach do wprowadzenia stanu wojennego w Polsce i przekazał im plany tej operacji oraz inne tajemnice Układu Warszawskiego.