Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Szef MSWiA broni ustawy dezubekizacyjnej. SN: jest represyjna

18
Podziel się:

W Sejmie trwają prace nad rządowym projektem, który obniża emerytury ponad 32 tysięcy byłych funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa PRL. Ich świadczenia mają sięgać maksymalnie średniego świadczenia w ZUS, czyli około 2 tysięcy złotych.

Szef MSWiA broni ustawy dezubekizacyjnej. SN: jest represyjna
(East News/Artur BARBAROWSKI)

Szef MSWiA Mariusz Błaszczak podkreśla, że projekt tak zwanej ustawy dezubekizacyjnej dotyczy funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa, a nie milicjantów czy strażaków.

W Sejmie trwają prace nad rządowym projektem, który obniża emerytury ponad 32 tysięcy byłych funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa PRL. Ich świadczenia mają sięgać maksymalnie średniego świadczenia w ZUS, czyli około 2 tysięcy złotych.

Minister Mariusz Błaszczak tłumaczył, że jego formacja nie jest w żaden sposób uwikłana w komunizm, więc nie ma oporów w obniżeniu emerytur byłym esbekom. - Ustawa dotyczy funkcjonariuszy SB, która była zbrojnym ramieniem władzy totalitarnego państwa, władzy podległej Moskwie i Wasze zaklęcia tu nic nie zmienią - mówił szef MSWiA, zwracając się do opozycji.

Minister zaznaczył, że przepisy nie obejmą esbeków, którzy potajemnie wspierali opozycję demokratyczną w PRL. Jak wyjaśniał, chodzi o funkcjonariuszy, którzy udowodnią, że "przed rokiem 1990 bez wiedzy przełożonych podjęli współpracę i czynnie wspierali osoby lub organizacje działające na rzecz niepodległości państwa polskiego".

Mariusz Błaszczak powiedział, że prawa nabyte funkcjonariuszy służących najpierw w PRL, a później w III RP powstały w sposób bezzasadny. - Odwołam się do wypowiedzi świętej pamięci marszałka Zbigniewa Romaszewskiego - czymże różniła się sprzątaczka pracująca w SB, od tej pracującej w cywilu? Dlaczego sprzątaczka, która pracowała w SB, ma otrzymywać emeryturę kilkakrotnie wyższą niż sprzątaczka, która pracowała w cywilu? - pytał szef MSWiA.

Projekt "ustawy dezubekizacyjnej" ma charakter represyjny, narusza zasadę podziału władzy - ocenił w swojej opinii Sąd Najwyższy.

Jak wskazał SN w opinii przygotowanej dla Sejmu, system emerytalny (rentowy) oraz kształtowane w jego ramach uprawnienia emerytalne (rentowe) nie mogą być instrumentem prowadzenia polityki represyjnej przez państwo.

"Oznacza to, że służba w określonej instytucji czy formacji nie może być uznana za samodzielne i wyłączne kryterium różnicowania wysokości emerytalnych (rentowych) uprawnień. Tym bardziej nie może być rodzajem kary, a zarazem formą odpowiedzialności zbiorowej" - wskazał SN w opinii.

Zaznaczył, że w przypadku funkcjonariuszy służb mundurowych istnieje prawna możliwość pozbawienia ich prawa do świadczenia na podstawie ustawy z 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, ABW, AW, SKW, SWW, CBA, SG, BOR, PSP i Służby Więziennej - gdy funkcjonariusz zostanie skazany prawomocnym wyrokiem sądu za przestępstwo umyślne popełnione w związku z wykonywaniem czynności służbowych i w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.

"Konsekwencją skazania jest zatem przeliczenie emerytury na zasadach obowiązujących w powszechnym systemie emerytalnym pracowników" - podkreślono w opinii. Jak wskazuje SN proponowane obniżenie wskaźnika z 2,6 proc. do 0,6 proc. prowadzi do uznania służby, jako okresu, "w którym praca nie była w ogóle wykonywana".

"Podkreślić w tym miejscu trzeba, że nawet obecnie nie uznaje się pracy w dawnych służbach mundurowych za nielegalną i zalicza się ją do emerytalnego stażu pracy" - ocenił SN.

SN zwrócił także uwagę, że należy pamiętać o tych osobach, które w trakcie służby, ze względu na zajmowane stanowisko lub pełnioną funkcję, w ogóle nie wykonywały żadnych czynności (ani nawet nie miały takiej możliwości), które można byłoby zakwalifikować do kategorii czynności represyjnych (oprawczych, zbrodniczych etc. związanych z funkcjonowaniem w okresie PRL aparatu represji), jak również o tych, którzy pozytywnie przeszli weryfikację po 1989 r.

Jak wskazano, ta weryfikacja miała na celu nie tylko ocenę przydatności funkcjonariusza do służby w demokratycznej Polsce, ale także ocenę jego dotychczasowej służby w Polsce komunistycznej, również w płaszczyźnie moralnej. "Tym samym zweryfikowanie a następnie ponowne zatrudnienie byłych funkcjonariuszy organów bezpieczeństwa PRL, stanowiło swoiste oświadczenie (...), iż będą oni traktowani w taki sam sposób jak pozostali funkcjonariusze służb powstałych po 1990 r." - wskazał w opinii SN.

"W tym świetle radykalne obniżenie świadczeń emerytalnych tych funkcjonariuszy stanowi niedotrzymanie zobowiązań ze strony państwa wobec tych funkcjonariuszy, przez co niewątpliwie dochodzi do naruszenia zasady zaufania do państwa i stanowionego prawa" - podkreślono w opinii.

Sąd Najwyższy wskazał także, że projekt ma "charakter represyjny, przez co dochodzi do naruszenia konstytucyjnej zasady podziału władzy".

"Z punktu widzenia projektowanego unormowania naruszenie art. 10 Konstytucji RP (trójpodział władzy) polega na przekroczeniu ustrojowego zakresu uprawnień przez władzę ustawodawczą, ponieważ w istocie to ona, zamiast władzy sądowniczej, wymierza przedmiotowej grupie osób określony rodzaj kary" - wskazano w opinii, "jednoznacznie negatywnie" oceniając ten projekt.

Odrzucenia projektu tak zwanej ustawy dezubekizacyjnej chcą PO, Nowoczesna i PSL. Od 18:00 nad rządową propozycją będą obradować sejmowe komisje.

oprac.: Katarzyna Kalus

wiadomości
gospodarka
gospodarka polska
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(18)
proch
7 lat temu
uważam ,że trzeba zrobić jawne wybory i wszystkim którzy nie poperają /tu ukleknąć/pis zmniejszyć emerytury do minimum.
kaśka
7 lat temu
Mogę sobie wyobrazić morale pokrzywdzonych, zwłaszcza wojskowych emerytów czyli rezerwistów. Domyślam się podniosła się zdolność bojowa naszej armii i jak ochoczo będą nas bronić ...
kaśka
7 lat temu
Mogę sobie wyobrazić morale pokrzywdzonych, zwłaszcza wojskowych emerytów czyli rezerwistów. Domyślam się podniosła się zdolność bojowa naszej armii i jak ochoczo będą nas bronić ...
bolek
7 lat temu
Pierwszy minister MSW który jest wrogiem funkcjonariuszy.
ona
7 lat temu
ludzie!! już nigdy nie zagłosuje na pis! to moj zyciowy błąd