Polski Produkt Krajowy Brutto w tym roku wyniesie 4,1 procent, a w 2012 roku 4,5 procent - prognozuje Bank Światowy. Szef analiz Banku Światowego Andrew Burns zwrócił uwagę na konieczność odwrócenia trendu wzrostu długu publicznego względem PKB w Polsce.
_ - Polska poradziła sobie z kryzysem lepiej niż inne kraje Europy i Azji Centralnej. Miała mniej ostre spowolnienie (gospodarcze), także jej odbicie jest mniej "zamaszyste" _ - powiedział we wtorek na konferencji Burns. Ocenił, że polska gospodarka mogłaby mieć PKB większy o 1 punkt procentowy. Wyjaśnił, że jest to efekt tzw. luki popytowej, która jest pokłosiem kryzysu.
Bank wskazuje, że światowa gospodarka przesuwa się w stronę mniejszego, ale stabilniejszego wzrostu po kryzysie. Zdaniem analityków, niemal połowa tego wzrostu to zasługa krajów rozwijających się.
_ - Europa i Azja Centralna są wyjątkiem; jest to region wyraźnie połączony z okresem boomu na rynku finansowym i w rezultacie mocno uderzony kryzysem. Spadek PKB (w tym regionie) wyniósł w 2009 roku blisko 7 procent, a odbicie wyniosło tylko nieco ponad 4,5 procent w tym roku _ - powiedział Burns.
Natomiast gospodarka krajów rozwijających się - jak mówił - wzrosła o około 7 procent w 2010 roku.
_ - Import krajów rozwijających się znajduje się powyżej ich długoterminowych trendów, podczas gdy ich eksport jest o około 7 procent poniżej długookresowego trendu. To rezultat słabego odbicia w Stanach Zjednoczonych i w "bogatej" Europie. Chodzi więc o to, żeby odbudowę gospodarki prowadzić "na własnych nogach", w oparciu o reorientację produkcji w kierunku krajowego popytu _ - ocenił ekspert BŚ.
_ - Jeśli chodzi o przypływ kapitału do krajów rozwijających się w 2010 roku, to możemy zauważyć, że jest to przypływ głównie do tzw. krajów Top 9. Należą do nich m.in. Brazylia, Afryka Południowa, Chiny, Meksyk, Indie, Indonezja, Malezja _ - wymienił Burns. Zwrócił uwagę na aprecjację waluty w tych krajach, która - choć powoduje początkowo zyskowność inwestycji i przyciąga kapitał, z czasem może spowodować oczekiwanie deprecjacji i wycofanie kapitału.
Burns odniósł się też do konieczności konsolidacji finansów publicznych po okresie wydatków związanych z kryzysem i do sytuacji finansów publicznych w Polsce.
_ - To nie tak, że obecne 55 procent (relacji długu publicznego do PKB ) jest prawdziwym problemem. Ale jeśli masz taki deficyt i znacząco długo go utrzymujesz, możesz przenieść się do wysokich poziomów względem PKB i wpadasz w dynamikę długu, która jest bardzo trudna do odwrócenia. Polska dobrze to wie, bo przechodziła przez taki okres w przeszłości _ - ocenił Burns.
Jego zdaniem, kluczowa jest świadomość, że ostry kryzys mamy za sobą i jest czas na odbudowanie finansów publicznych. Dodał, że brak stabilizacji finansów publicznych jest powodem niepewności na rynkach Europy Zachodniej.
Czytaj w Money.pl | |
---|---|
[ ( http://static1.money.pl/i/h/113/t94065.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/winiecki;dla;money;pl;za;co;ojciec;bil;syna;czyli;o;walce;z;recesja,188,0,754620.html) | Winiecki dla Money.pl: "Za co ojciec bił syna, czyli o walce z recesją" Recesje są okresem kuracji po ekscesach ekspansji. |
[ ( http://static1.money.pl/i/h/82/t80978.jpg ) ] (http://www.money.pl/banki/wiadomosci/artykul/swiatowa;gospodarka;w;gore;ale;wolno,161,0,752801.html) | Światowa gospodarka w górę, ale wolno Bank Światowy nie obawia się recesji, jednak ostrzega przed zagrożeniami dla gospodarki. |
[ ( http://static1.money.pl/i/h/65/t110145.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/unia-europejska/wiadomosci/artykul/produkcja;w;strefie;euro;rosnie;mimo;kryzysu,35,0,751907.html) | Produkcja w strefie euro rośnie, mimo kryzysu W listopadzie 2010 roku w porównaniu z poprzednim miesiącem, wzrosła o 1,2 procenta. |