Do stolicy przyjechali przedstawiciele 25 państw reprezentujący około 300 milionów ludzi.
Przez prawie trzy dni około 700 polityków i biznesmenów z całego świata będzie w warszawskim hotelu "Victoria" dyskutować na temat przyszłości naszego globu, a szczególnie nowej Unii Europejskiej w polityce i gospodarce światowej. Uczestnicy Forum spotkają się na 41 sesjach. Ich tematyka jest bardzo szeroka - od kształtu nowej Unii przez problemy gwaranta wspólnego bezpieczeństwa czy stosunków z Rosją do zapobiegania otyłości. Ta sesja będzie się nazywać "Biegaj, jedz i bądź szczęśliwy".
Nie wiadomo, czy szczęśliwi są warszawiacy, którzy bez naukowej sesji w najbliższych dniach zobaczą na czym polega życie bez samochodu. Auta zostawili na oddalonych o kilkanaście kilometrów parkingach, a żeby dostać się do domów codziennie będą pokonywać kilka dodatkowych kilometrów, bo przejścia są wyznaczone tylko w kilku miejscach. Wokół zamkniętych dla potrzeb szczytu stref jest niebiesko od policyjnych radiowozów. Warszawiaka w centrum trudno będzie dostrzec, bo w strefie zero obowiązuje nie tylko zakaz poruszania się samochodów, ale i pieszych, a w strefie pierwszej mieszkańcy poruszać się mogą, tylko tak naprawdę nie ma gdzie wyjść - sklepy są pozamykane, a okna zabite deskami.