Stolica Polski awansowała o dwa miejsca w rankingu najlepszych miast w Europie na zrobienie biznesu. Teraz zajmuje 18 pozycję.
Na szczycie zestawienia opracowanego przez międzynarodową firme Cushman & Wakefield zajmującą się doradztwem inwestycyjnym znalazly się Londyn, Paryżi Frankfurt. Warszawa uplasowała się w drugiej połowie miast, które zostały uwzględnione w zestawieniu.
Pozycja naszej stolicy teoretycznie powinna pozostawiać wiele do życzenia. Inne zdanie mają jednak władze stolicy. „W ciągu ostatnich czterech lat podskoczyliśmy o cztery miejsca. W porównaniu z innymi miastami jest to bardzo dobry wynik. Wiele dużych i poważnych miast spadło w tym rankingu” - mówi Tadeusz Deszkiewicz – dyrektor Biura Promocji i Rozwoju Miasta.
Faktycznie. Spośród trzydziestu trzech miast tylko cztery z nich – w tym Warszawa – awansowały w tym roku. „Myślę, że dalej będziemy się pieli w górę. Tegoroczna pozycja stolicy, to duży powód do satysfakcji” – dodaje Deszkiewicz.
Deszkiewicz: Ten raport jest ważny dla inwestorów
W zestawieniu mocnych i słabych stron stolicy tych pierwszych jest na szczęście więcej. „Zajmujemy pierwsze miejsce, jeżeli chodzi o wartość powierzchni biurowej w stosunku do standardu tej powierzchni” – mówi Jerzy Dobrowolski, członek zarządu Cushman & Wakefield. Warszawa jest również najlepsza pod względem kosztów zatrudniania pracowników.
Kolejnymi mocnymi stronami Warszawy, które doceniły międzynarodowe firmy to: klimat dla rozwoju biznesu tworzony przez rząd (4 miejsce), dostępność powierzchni biurowej (7 miejsce), wykwalifikowani pracownicy (17 miejsce) oraz znajomość obcych języków (miejsce 18.).
„Kuleje transport (w mieście – 28 miejsce; połączenia transportowe z innym
Borowski: Nie mieszkamy w mieście trzeciego światai miastami i połączenia międzynarodowe – 23 miejsce), jakość życia (miejsce ostatnie)” – mówi Dobrowolski.
Słaba jest również jakość usług telekomunikacyjnych (dopiero 29 miejsce) oraz czystość środowiska (miejsce 26.). „W tym raporcie wyraźnie widać nasze słabości. Jeżeli nie poprawimy się w tych kierunkach, to pozycja, którą osiągnęliśmy może zmienić się na gorszą” zauważa Michał Borowski – Koordynator m. st. Warszawy.
Spostrzegawczość Borowskiego może okazać się bardzo przydatna. Jak wynika z raportu „European Cities Monitor” w Warszawie już w 2011 roku
Noetzel: Możemy być tygrysem wschodniej europymoże zajmować siódme miejsce (w tym roku 13.) pod względem obecności firm w mieście. „10 proc. spośród badanych (pięćdziesiąt firm – red.) stwierdziło, że w ciągu następnych pięciu lat rozpocznie działalność gospodarczą w Polsce” – mówi Marek Noetzel, doradca z Cushman & Wakefield.
Bardzo dobrze Warszawa wypada również w zestawieniu trzech stolic krajów środkowoeuropejskich. „Warszawa i Praga zwyciężają w pięciu spośród dwunastu kategorii. W jednej remisują. W jednej kategorii Budapeszt wyprzedza dwa miasta wspomniane wcześniej” – dodaje Neotzel.
ZOBACZ FRAGMENTY PREZENTACJI RAPORTU:
Porównanie atrakcyjności Warszawy, Pragi i Budapesztu (kliknij aby powiększyć slajd)
Znajomość miasta jako lokalizacji biznesowej (kliknij aby powiększyć slajd)
Miasta poprawiające swoja pozycję w raporcie (kliknij aby powiększyć slajd)