Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ważna deklaracja prezydenta Iranu

0
Podziel się:

Hasan Rowhani zapowiedział, że jest zdeterminowany, by rozwiązać spór z zachodnimi mocarstwami dotyczący irańskiego programu
nuklearnego.

Hasan Rowhani, prezydent Iranu
Hasan Rowhani, prezydent Iranu (PAP/EPA)

Hasan Rowhani zapowiedział, że jest zdeterminowany, by rozwiązać spór z zachodnimi mocarstwami dotyczący irańskiego programu nuklearnego. Dodał, że jest gotów podjąć poważne negocjacje w tej sprawie.

Zaprzysiężony w niedzielę Rowhani podkreślił jednak, że druga strona biorąca udział w negocjacjach musi zdać sobie sprawę, iż rozwiązanie uda się osiągnąć _ tylko poprzez rozmowy, a nie groźby _.

_ - Jesteśmy gotowi do poważnych negocjacji, bez straty czasu _ z tzw. grupą 5+1 (pięciu stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ - USA, Rosja, Chiny, Wielka Brytania i Francja oraz Niemcy) - powiedział Rowhani na swojej pierwszej konferencji prasowej jako prezydent. Jest on pewien, że _ jeśli druga strona jest gotowa, to obawy Zachodu zostaną wkrótce rozwiane _.

_ - Program nuklearny jest kwestią narodową. Nie odstąpimy od praw naszego narodu, ale jesteśmy zwolennikami dialogu i porozumienia _ - dodał. - _ Jako prezydent oświadczam, że Islamska Republika Iranu ma poważną wolę polityczną, by zachowując prawa Iranu rozwiązać kwestię (jądrową - PAP) oraz by odpowiedzieć na obawy drugiej strony _.

Zaznaczył jednak, że wzbogacanie uranu jest _ niezaprzeczalnym prawem _ Iranu. _ Nikt w Iranie nie mówił, że przestaniemy wzbogacać uran _ - oświadczył.

Rowhani był szefem delegacji na negocjacje nuklearne z wielkimi mocarstwami w latach 2003-2005 i wówczas zaakceptował zawieszenie wzbogacania uranu. We wtorek opowiedział się za negocjacjami, w których nie będzie przegranych oraz poinformował, że mianuje nową _ ekipę negocjatorów _, którzy wezmą udział w rozmowach.

Nowy szef państwa skrytykował też amerykańskie władze, które jego zdaniem nie znają realiów Iranu, ustawy przegłosowane przez Izbę Reprezentantów oraz apele amerykańskich senatorów, by zaostrzyć sankcje wobec Teheranu.

_ Niestety w Stanach Zjednoczonych istnieją grupy nacisku (...), które starają się chronić interesy obcego państwa (Izraela - PAP) i przyjmują jego rozkazy _ - oświadczył Rowhani, nawiązując do niedawnego głosowania w Izbie Reprezentantów w sprawie ustawy, której celem jest zakaz eksportu ropy z Iranu.

Iran systematycznie odrzuca oskarżenia o potajemne dążenie do uzyskania broni jądrowej. Twierdzi, że wzbogacony uran jest mu potrzebny jako paliwo do reaktora doświadczalnego służącego celom cywilnym, a ponadto - że jako suwerenny kraj ma prawo do rozwijania pokojowego programu jądrowego. Rada Bezpieczeństwa ONZ ostrzegła Iran aż w sześciu rezolucjach przed kontynuowaniem prac nad programem atomowym; cztery z nich są obwarowane sankcjami.
64-letni umiarkowany duchowny Rowhani wygrał nieoczekiwanie wybory prezydenckie już w pierwszej turze 14 czerwca. Przed wyborami sugerował, że zaprezentuje mniej konfrontacyjne podejście do międzynarodowych rozmów na temat programu nuklearnego niż jego poprzednik, uważany za ultrakonserwatystę Mahmud Ahmadineżad.

Z wyborem Rowhaniego na prezydenta niektóre siły na Zachodzie wiążą nadzieje na rozstrzygnięcie przeciągającego się sporu wokół prowadzonych przez Iran prac nad wzbogaceniem uranu. Zarazem media zachodnie opisują go jako osobę bardzo silnie związaną z władzami Islamskiej Republiki; przypominają, że wkrótce po rewolucji z 1979 roku Rowhani zaczął pełnić funkcje w armii i siłach bezpieczeństwa.

Czytaj więcej w Money.pl
"Syrii i Iranu nie ruszy żadna siła na świecie" Prezydent Iranu powiedział, że żadna siła na świecie nie będzie zdolna do naruszenia sojuszu obu krajów.
Obama gotowy na współpracę z Iranem Po wygranej Rowhaniego w czerwcowych wyborach prezydenckich Biały Dom złożył mu gratulacje.
Prezydent grzmi: Izrael "zostanie zniszczony" Odchodzący ultrakonserwatywny prezydent Iranu Mahmud Ahmadineżad oświadczył, że Izrael - wróg numer jeden Republiki Islamskiej - "zostanie zniszczony".
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)