Premier Norwegii Jens Stoltenberg oświadczył, że jego kraj nie da się zastraszyć piątkowymi zamachami i nie zrezygnuje ze swych wartości. Przyznał, że ostateczna liczba ofiar nie została jeszcze ustalona. Według ostatnich doniesień zginęło 76 osób.
W szpitalach przebywa wielu rannych. Stoltenberg dodał, że władze chcą teraz przede wszystkim pomóc rannym i ludziom, którzy stracili bliskich. Wyraził przekonanie, że całe społeczeństwo otoczy te osoby współczuciem i udzieli im pomocy.
Tymczasem norweskie media publikują nazwiska kolejnych ofiar zamachów w Oslo i na wyspie Uteoya.
Stoltenberg powiedział na konferencji prasowej, że zamachowiec nie osiągnął i nie osiągnie swego celu._ - Nie damy się zastraszyć tymi zamachami. Miały one siać strach i panikę, ale to się nie udało. Będziemy zdecydowanie bronić naszych wartości. Norwegowie są otwartym i tolerancyjnym społeczeństwem _.
Premier dodał, że _ tylko otwarta debata pozwoli przezwyciężyć ekstremizm i nietolerancję. Nigdy nie będzie akceptacji dla przemocy _ - oświadczył Stoltenberg. Dodał, że tak samo myślą mieszkańcy kraju, których setki tysięcy wyszły przedwczoraj na ulice, aby uczcić ofiary terroru.
Oznajmił, że odpowiedzią na _ brutalną przemoc _ będzie nadal obrona _ wolności, otwartości, tolerancji i demokracji _.
Zdaniem Stoltenberga ludzie mają prawo do ekstremistycznych poglądów, ale nie do wcielania ich w życie przemocą.
Uważa on, że w dłuższej perspektywie konsekwencją zamachów będzie szerszy udział obywateli w polityce. _ Myślę, że spowodują one większą partycypację, większą aktywność polityczną _ - powiedział.
Premier zapowiedział też, że po zakończeniu śledztwa i po okresie żałoby zostanie przeanalizowana reakcja policji oraz jej zdolność do działania.
Jak dodał, w śledztwie dotyczącym zamachów uczestniczą służby wywiadowcze wielu państw europejskich.
W Brukseli spotykają się dziś unijni eksperci, by rozmawiać o monitoringu handlu substancjami chemicznymi, które mogą być wykorzystywane do nielegalnej produkcji bomb. Naradę zwołała Polska kierująca pracami Unii w reakcji na piątkowe zamachy w Norwegii.
Norwegia nie jest we Wspólnocie, ale należy do Europejskiego Obszaru Gospodarczego, przyjęła więc część przepisów dotyczących między innymi jednolitego rynku wewnętrznego.
Czytaj w Money.pl | |
---|---|
[ ( http://static1.money.pl/i/h/84/t153428.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/breivik;w;izolatce;siedem;metrow;kwadratowych;celi,231,0,881639.html) | Breivik w więzieniu. Jak wygląda cela? Na godzinę przed wybuchem w Oslo Breivik wysłał swój manifest mailem do 1000 osób. |
[ ( http://static1.money.pl/i/h/64/t153152.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/dramat;w;norwegii;relacje;swiadkow;masakry;na;wyspie;utoya,161,0,879521.html) | Złapano drugiego podejrzanego. Miał nóż 32-letni mężczyzna określany jako _ chrześcijański fundamentalista _ strzelał do młodzieży przez 1,5 godziny. Zabił co najmniej 85 osób. |
[ ( http://static1.money.pl/i/h/30/t153374.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/relacje;rodzicow;dzieci;z;wysoy;utoya;niech;dzieci;same;zadzwonia,174,0,881582.html) | Blamaż policji? Relacje rodziców z Norwegii Ojciec dzieci, które były na obozie na wyspie Utoya, usłyszał od policji, żeby _ one same zadzwoniły _, kiedy próbował ostrzec o wybuchu strzelaniny. |