Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Wicepremier obiecuje wielomiliardowy wzrost

0
Podziel się:

Janusz Piechociński mówi o skoku w produkcji przemysłowej. Eksperci ostrzegają, że bez wsparcia rządu, to się nie uda.

Wicepremier obiecuje wielomiliardowy wzrost
(PAP/Leszek Szymański)

Celem polityki gospodarczej państwa jest najdalej za pięć lat minimum 22 proc. udziału przemysłu w polskim PKB - oświadczył wicepremier Janusz Piechociński. Jego zdaniem, ten plan powinien zostać wykonany jeszcze przed utworzeniem strefy wolnego handlu UE-USA. Produkcja przemysłowa w Polsce w grudniu 2013 r. wzrosła o 4,6 proc. rok do roku, po wzroście o 4,3 proc. rok do roku w listopadzie - podał nie dawno Eurostat. Polska radzi sobie znacznie lepiej niż pozostałe kraje europejskie.

Jak mówił Piechociński podczas forum _ Zmieniamy polski przemysł _ w Warszawie, kolejnym celem powinno być powstrzymanie wzrostu cen energii w Europie, a potem ich obniżanie. Bez tego przemysł dalej się będzie wyprowadzał z Europy, a praktyka pokazuje, że jeśli wraca, to z olbrzymim trudem, na niewielką skalę i tymczasowo - mówił wicepremier. Powtarzał, że dzięki około 18-proc. udziałowi przemysłu w PKB Polska była w grupie państw, które nie zostały zbyt mocno dotknięte kryzysem.

Jego zdaniem, plany KE w obszarach ochrony klimatu oraz reindustrializacji _ to całkowicie różne dwa światy _. Wskazywał, że z jednej strony mamy skoordynowaną na wielką skalę politykę klimatyczną, a ws. reindustrializacji - dużo sloganów i ogólników. _ W interesie stabilności Europy jest zrównoważenie celów klimatycznych i przemysłowych _ - ocenił. _ Każda tona stali czy cementu wyprodukowana poza Europą to dużo większa emisja _ - dodał Piechociński.

Podczas debaty _ Motory i hamulce wzrostu gospodarczego _ podczas forum wiceprezes BGK Adam Świrski ocenił, że z punktu widzenia perspektyw makroekonomicznych sytuacja na świecie jest bardzo dobra. USA najgorsze mają za sobą, a ich gospodarka ruszyła, w Chinach nie widać większych zagrożeń, mimo że były pewne obawy - mówił. _ W Europie mamy pewne sygnały ożywienia, a w Polsce ważne jest co innego - znaczący przyrost PKB kwartał do kwartału. Mamy szanse na więcej niż 3 proc. wzrostu PKB w tym roku _ - zauważył Świrski.

Europa socjalna zamiast przemysłowej?

Prezes Lotosu Paweł Olechnowicz ocenił, że jeżeli europejska polityka gospodarcza się nie zmieni, to będziemy budować Europę socjalną, a nie przemysłową - wytwarzającą dużą wartość dodaną. Jako przykładowy problem podał walkę z emisją CO2 na poziomie UE, ale w oderwaniu od reszty świata. _ Dyskutujemy jak handlować z Ameryką, a europejski przemysł się już tam wyprowadza _ - zauważył. Olechnowicz dodał, że przemysł potrzebuje wsparcia rządów, aby realizować swoje projekty inwestycyjne.

Inwestycje, zwłaszcza w sektorze paliwowo-energetycznym, są naturalnym motorem wzrostu - ocenił prezes PGE Marek Woszczyk. _ To nie tylko aktywa trwałe, ale i miejsca pracy _ - wskazał. Woszczyk zauważył jednak, że inwestycje mogą się okazywać hamulcem, gdy nie mają ekonomicznego sensu, stąd wielka rola regulacji i ich jakości, zwłaszcza w energetyce, gdzie cykle inwestycyjne trwają dziesięciolecia. Regulacje nie muszą być stałe, zagwarantowane raz na zawsze, bo otoczenie się zmienia, ale muszą być przewidywalne - mówił Woszczyk.

Prezes PGE dodał, że motorem wzrostu są również ceny energii, ale oczywiście tylko wtedy, gdy są niskie.

Polski przemysł radzi sobie lepiej niż strefa euro

Produkcja przemysłowa w Polsce w grudniu 2013 r. wzrosła o 4,6 proc. rok do roku, po wzroście o 4,3 proc. rok do roku w listopadzie - podał Eurostat. Polska radzi sobie znacznie lepiej niż pozostałe kraje europejskie, bo w strefie euro produkcja przemysłowa w grudniu 2013 r. spadła o 0,7 proc. miesiąc do miesiąca.

Główny Urząd Statystyczny podał, że produkcja przemysłowa w grudniu 2013 r. wzrosła 6,6 proc. licząc rok do roku, po wzroście o 2,9 proc. w listopadzie. W ujęciu miesięcznym produkcja spadła o 9,7 proc., po spadku o 6,2 proc. w listopadzie zeszłego roku.

GUS podał, że produkcja przemysłowa wyrównana sezonowo wzrosła w grudniu 2013 r. o 5,2 proc., a w ujęciu miesięcznym spadła o 0,4 proc.

Produkcja przemysłowa w strefie euro w grudniu 2013 r. spadła o 0,7 proc. miesiąc do miesiąca, podczas gdy poprzednio wzrosła o 1,6 proc., po korekcie - poinformował w komunikacie urząd statystyczny Eurostat w Luksemburgu. Analitycy spodziewali się tymczasem, że produkcja mdm spadnie o 0,3 proc.

W ujęciu rok do roku produkcja przemysłowa wzrosła o 0,5 proc. wobec spodziewanego przez analityków wzrostu o 1,8 proc. W listopadzie wzrost produkcji rdr wyniósł 2,8 proc., po korekcie - wynika z danych Eurostatu.

Czytaj więcej w Money.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)