Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Więcej uprawnionych do rent rodzinnych

0
Podziel się:

Na posiedzeniu senackiej Komisji Rodziny i Polityki Społecznej senator Ewa Tomaszewska przedstawiła propozycję nowelizacji ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Dzięki niej zostałaby powiększona grupa osób uprawnionych do rent rodzinnych. Rozwiązanie to poparli inni senatorowie.

Na posiedzeniu senackiej Komisji Rodziny i Polityki Społecznej senator Ewa Tomaszewska przedstawiła propozycję nowelizacji ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Dzięki niej zostałaby powiększona grupa osób uprawnionych do rent rodzinnych. Rozwiązanie to poparli inni senatorowie.

*Dyskryminacja dzieci *
Obecnie prawa do renty nie mają członkowie rodzin osób, które pracowały i zgromadziły na swoim koncie emerytalnym składki emerytalno­rentowe przez wymagany ustawą okres, ale z powodu utraty pracy nie były przed śmiercią ubezpieczone.

- To jest niesprawiedliwe, gdyż od dochodów takich osób pracodawcy odprowadzili w przeszłości składki na ubezpieczenie społeczne. Mimo to ich bliscy nie mogą skorzystać z renty rodzinnej. Takie zasady przyznawania świadczeń są krzywdzące dla tej grupy osób - mówi senator Ewa Tomaszewska.

W jej opinii państwo musi dbać o rodzinę, która znalazła się w trudnej sytuacji życiowej. Ci, którzy utracili już prawo do zasiłku dla bezrobotnych, a także ich rodziny, są w szczególnie trudnej sytuacji. Dlatego należy zrobić wszystko, aby ci, którzy wypełnili obowiązek opłacania składek przez okres wymagany ustawą, nie zostawiali bliskich - w razie swojej śmierci - bez środków do życia.

*Rejestracja w urzędzie pracy *
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej nie będzie oponować przeciwko wprowadzeniu rozwiązania zaproponowanego przez senatorów. Ostateczne poparcie uzależnia jednak od tego, w jaki sposób prawo do renty zostanie udokumentowane. Decydujące znaczenie będzie mieć ostatnie świadectwo pracy, w którym musi się znaleźć informacja o trybie rozwiązania umowy o pracę. Resort chciałby jednak, aby takie osoby przed śmiercią były zarejestrowane w urzędzie pracy nawet jako bezrobotne bez prawa do zasiłku.

- Nie zgodzę się na to, aby prawo do renty rodzinnej miały wyłącznie dzieci i współmałżonkowie po zmarłych osobach, które były zarejestrowane w urzędach pracy bez prawa do zasiłku - mówi senator Ewa Tomaszewska.

Jej zdaniem Ministerstwo Pracy chciałoby ograniczyć krąg osób uprawnionych. Wiele osób bezrobotnych, mieszkających w znacznej odległości od urzędu pracy, po prostu nie ma pieniędzy na kupno biletu.

- Uważam, że konieczne jest udokumentowanie, że utrata pracy nastąpiła z przyczyn leżących po stronie zakładu pracy, a więc nie był to wyraz woli samego pracownika - dodaje senator.

*Sprawdzenie dodatków *
Według Elżbiety Arciszewskiej, prezesa Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów, propozycja senatorów dotycząca zmiany zasad przyznawania rent rodzinnych jest słuszna, ale wymaga doprecyzowania. Obecnie rodziny znajdujące się w trudnej sytuacji finansowej mają możliwość korzystania z kilkunastu zasiłków. Trzeba zrobić porządek z systemem nie tylko rent rodzinnych, ale także pomocy społecznej.

W ocenie Elżbiety Arciszewskiej dopiero po sprawdzeniu, ile faktycznie pieniędzy trafia do rodzin z małymi dziećmi, w których jedyny żywiciel umarł, a dzieci nie mają renty, można się zastanowić nad przyznaniem tym osobom renty rodzinnej w najniższej wysokości. Zdaniem szefowej największej organizacji emeryckiej pomoc dla rodzin, które nie mają prawa do renty rodzinnej, powinna zależeć od faktycznej sytuacji materialnej.

Krzysztof Pater, były minister polityki społecznej, uważa, że w projekcie ustawy trzeba precyzyjnie opisać wykluczenia. Jego zdaniem, nie wolno przyznawać prawa do świadczeń rodzinom osób, które na przykład odmówiły podjęcia pracy.

- Wielu bezrobotnym nie opłaca się pracować - dodaje. Dlatego prawo do tych rent powinno być przyznane tylko rodzinom osób, które miały minimalny staż ubezpieczeniowy.

Zdaniem Wiesławy Taranowskiej, wiceprzewodniczącej OPZZ, inicjatywa senatorów ma mankamenty. Nie wolno zapominać, że środki gromadzone w I filarze nie podlegają dziedziczeniu.

Profesor Marek Góra, współautor reformy emerytalnej nie pochwala rozwiązania senatorów.

- Intencja jest szlachetna, ale renta rodzinna nie powinna być w żaden sposób powiązania z utratą pracy - wyjaśnia. Jego zdaniem rodziny będące w trudnej sytuacji mogą korzystać z pomocy społecznej.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)