Finansowa stolica Chin przygotowuje się na uderzenie najsilniejszego od 7 lat tajfunu. W Szanghaju ewakuowano już 200 tysięcy osób. Tajfun Haikui do miasta dotrzeć ma jeszcze dziś w nocy.
Według chińskich mediów tajfun Haikui będzie najsilniejszym, który dotrze do Szanghaju od 2005 roku, kiedy podczas tajfunu Matsa w mieście zginęło 7 osób. Zostały odwołane jutrzejsze zajęcia we wszystkich letnich szkołach dla dzieci.
Władze miasta zarządziły wstrzymanie prac na budowach. Tajfun Haikui uderzy też w prowincję Zhejiang, gdzie ewakuowano kolejne 250 tysięcy osób. Wstrzymano również sprzedaż biletów na połączenia kolejowe pomiędzy miejscowościami położonymi na drodze tajfunu.
To już trzeci tajfun, który w ciągu ostatniego tygodnia dotrze do kontynentalnych Chin. Jak podają chińskie media podczas dwóch poprzednich w Państwie Środka zginęły 23 osoby, a 9 uznaje się za zaginione.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Mega-ewakucja - 700 tys. ludzi opuściło domy Z powodu tajfunu Saola, z czterech prowincji ewakuowano w obawie ponad 700 tys. ludzi. | |
Tajfun pustoszy Chiny. Zginęło już 5 osób Ulewne deszcze, powodzie i burze. Do wschodniego wybrzeża Chin dotarły już dwa tajfuny - Soala i Damrey. | |
Na ulicach woda sięga pasa. Zamknęli giełdę Główne tamy i rzeki w 12-milionowej aglomeracji Manili wylały z powodu nieprzerwanych opadów przyniesionych przez monsun. |