Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Władze Czech nie wyjaśniły dotąd skandalu w fabryce Skody

0
Podziel się:

Władze Czech nie wyjaśniły w wystarczającym stopniu skarg na warunki pracy, które zgłaszali polscy robotnicy zatrudniani przez agencje pracy w zakładach Skody.

Władze Czech nie wyjaśniły dotąd skandalu w fabryce Skody

Władze Czech nie wyjaśniły w wystarczającym stopniu skarg na warunki pracy, które zgłaszali polscy robotnicy zatrudniani przez agencje pracy w zakładach Skody - napisał czeski portal internetowy aktualne.cz.

Według portalu, dowiedział się o tym czeski rzecznik praw obywatelskich Otokar Motejl, który na prośbę polskiego RPO sprawdzał warunki pracy w tej jednej z największych w Czechach firm. Motejl zreferował sprawę Izbie Poselskiej, niższej izbie czeskiego parlamentu - dodaje aktualne.cz.

Cytowana przez portal rzeczniczka Motejla Iva Hrazdlikova poinformowała ponadto, że kontrole w Skoda Auto jeszcze nie zostały zakończone, dlatego też
_ Skoda Auto zatrudnia 27 tysięcy osób, z czego 23 034 na etat. Pozostali są rekrutowani w agencjach pośrednictwa pracy. Przede wszystkim są to robotnicy z Polski i Słowacji. _ nie będzie podawała szczegółów.

Aktualne.cz przypomina, że o sprawie zeszłej jesieni informowała "Gazeta Wyborcza" pisząc, że Polacy zatrudnieni w Skodzie żyją i pracują jak niewolnicy.

Według dziennika, mieszkali w starych barakach, brakowało dla nich odzieży ochronnej, musieli przez kilka tygodni wyrabiać nadgodziny i byli nisko opłacani.

Tymczasem kierownictwo Skody podkreśla, że informacje o złych warunkach są nieprawdziwe. Członek zarządu firmy Martin Jahn zaznaczył, że Skoda dokładnie sprawdza okoliczności, w jakich przebywają jej pracownicy, ponadto przeprowadziła nową selekcję agencji zatrudnienia. "Bardzo dbamy o przestrzeganie kodeksu pracy i innych warunków dla wynajmowanych pracowników" - dodał.

wiadomości
gospodarka
gospodarka polska
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)