Włoski premier Silvio Berlusconi oświadczył, że trzeba położyć tamę kryzysowi, a ponieważ jest on globalny, muszą się do tego przyłączyć wszyscy.
Berlusconi wystąpił na nadzwyczajnej konferencji prasowej w Rzymie, przed którą rozmawiał telefonicznie z prezydentem Francji, kanclerz Niemiec i premierem Hiszpanii. Szef włoskiego rządu ponownie podkreślił, że rynki finansowe nie liczą się ani z rzeczywistością, ani z elementarnymi prawami gospodarki.
Szef rządu przyznał, że obiektem ataku spekulantów są obecnie Włochy i trzeba będzie położyć temu kres. Ze swej strony rząd gotów jest przyspieszyć o rok, planowaną dopiero na 2014 równowagę w finansach publicznych. Wcześniej też rozpoczną się prace nad reformą systemu podatkowego i ubezpieczeń społecznych.
Obserwatorzy zwracają uwagę, że po dwóch dniach, gdy usiłował natchnąć Włochów niczym nie usprawiedliwionym optymizmem premier udowodnił wreszcie, iż zdaje sobie sprawę z powagi sytuacji.
| Więcej o kryzysie we Włoszech - czytaj w Money.pl | |
|---|---|
| [ ( http://static1.money.pl/i/h/73/t113225.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/berlusconi;to;nie;jest;nasz;kryzys;to;kryzys;planetarny,191,0,885951.html) | Kraj w kryzysie, ale premier mówi, że jest dobrze Premier Włoch Silvio Berlusconi zapewnił w wystąpieniu w Izbie Deputowanych, że kraj jest stabilny ekonomicznie i finansowo. Nasza gospodarka ma mocne fundamenty - powiedział. |
| [ ( http://static1.money.pl/i/h/71/t113223.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/wlosi;zaciskaja;pasa;maja;pakiet;oszczednosciowy,83,0,873811.html) | Chcą uspokoić rynek. Cena to 47,3 mld euro Włosi będą płacić za wizyty u lekarza. Politycy będą mniej zarabiać. _ - Bardzo chciałbym dać Włochom to, co obiecałem, ale teraz nie jest to możliwe _- mówi premier Berlusconi. |