Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wojna w Syrii. Wreszcie szansa na koniec masakry?

0
Podziel się:

Siergiej Ławrow i szefowie dyplomacji Ligi Arabskiej zawarli porozumienie. Nadszedł czas wysłania do Syrii sił międzynarodowych- oświadczył jeden z nich.

Wojna w Syrii. Wreszcie szansa na koniec masakry?
(PAP/EPA)

Kraje arabskie i Rosja po burzliwym spotkaniu w Kairze zgodziły się co do tego, że należy wysłać do Syrii niezależnych obserwatorów oraz dostarczyć tam pomoc humanitarną. Zebrani w Kairze przedstawiciele Moskwy i Ligi arabskiej wyrazili też poparcie dla misji wysłannika ONZ Kofiego Annana.

Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow i arabscy szefowie dyplomacji (na zdjęciu), zebrani w Kairze, uzgodnili, że należy położyć kres przemocy w Syrii oraz nie dopuścić do zagranicznej interwencji w tym kraju - poinformowali arabscy ministrowie.

Uzgodnienia obejmujące pięć punktów przekazał do wiadomości publicznej po zakończeniu spotkania premier i szef MSZ Kataru szejk Hamad ibn Dżasim ibn Dżabr as-Sani podczas wspólnej konferencji prasowej. Przedstawiciele Ligi Arabskiej i Ławrow nie przedstawili jednak szczegółów porozumienia ani nie odpowiadali na pytania dziennikarzy podczas spotkania z mediami.

Moskwa jest gotowa na współpracę w kwestii reform w Syrii - powiedział wcześniej w sobotę Ławrow arabskim szefom dyplomacji. Zastrzegł, że za przemoc w tym kraju nie można winić tylko jednej strony. Rosja jest długoletnim sojusznikiem Damaszku i głównym dostawcą broni do tego kraju.

Ławrow powtórzył też, że Moskwa jest wierna zasadzie nieingerowania w wewnętrzne sprawy innych państw. - Nowa rezolucja Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie Syrii _ ma szanse _ zostać zaakceptowana, jeśli _ nie będzie nami kierowała chęć wsparcia zbrojnych grup opozycyjnych, aby wygrały walki (toczące się) w miastach _ - powiedział przedstawicielom Ligi.

Poświęcone Syrii spotkanie w Kairze z udziałem rosyjskiego ministra przebiegało w burzliwej atmosferze. RB ONZ przygotowała wstępną wersję nowej rezolucji, która jest teraz przedmiotem konsultacji światowych mocarstw - podaje Reuters.

Rosja i Chiny dwukrotnie zawetowały w Radzie Bezpieczeństwa ONZ projekty rezolucji potępiające reżim syryjskiego prezydenta Baszara el-Asada, przeciw któremu trwa krwawo tłumiona rewolta, i wzywające go do ustąpienia. Saudyjski minister spraw zagranicznych książę Saud al-Fajsal wyraził w sobotę opinię, że postawa tych krajów _ dała syryjskiemu reżimowi licencję na stosowanie na szerszą skalę brutalnych praktyk przeciwko Syryjczykom _.

Ławrow przekonywał, że Rosja nie próbuje bronić reżimu w Damaszku, lecz jedynie _ chronić prawo międzynarodowe _ i _ promować pokojowe rozwiązanie _ kryzysu w Syrii. Dodał, że najpilniejszą kwestią jest obecnie powstrzymanie przemocy, _ niezależnie od tego, która strona jest jej źródłem _, i umożliwienie nieskrępowanego dostępu ekip z pomocą humanitarną do potrzebujących.

Zastrzegł, że na tym etapie nie należy _ angażować się w dyskusje o odpowiedzialności _ za rozlew krwi w Syrii. _ To powinny uczynić później władze albo międzynarodowe ciało do tego upoważnione _ - przekonywał.

Premier Kataru szejk Hamad ibn Dżasim as-Sani oświadczył podczas spotkania, że nadszedł czas _ zrealizowania propozycji wysłania do Syrii sił arabskich i międzynarodowych _. Podkreślił też, że społeczność międzynarodowa powinna uznać syryjską opozycję za prawowitego przedstawiciela kraju.

_ - Radzimy opozycji wszystkich nurtów, by wzniosła się ponad podziały i przemówiła jednym głosem, który wyrazi aspiracje narodu, tak by mógł on stawić czoło tyranii reżimu _ - wskazał szejk Hamad.

Zwracając się do Ławrowa, przedstawiciel Kataru powiedział też, że bojowników walczących z reżimem Asada nie należy nazywać _ zbrojnymi gangami _, ponieważ bronią się oni jedynie przed _ regularnymi zabójstwami z rąk syryjskiej strony rządowej _. Ocenił też, że zawieszenie broni jest środkiem absolutnie niewystarczającym w Syrii, gdzie trwa _ ludobójstwo _ organizowane przez reżim Asada, a osoby odpowiedzialne za przemoc w tym kraju powinny zostać osądzone. Szejk Hamad wezwał również do umożliwienia dostępu mediom i przedstawicielom organizacji humanitarnych oraz uwolnienia więźniów.

Rosyjski minister spraw zagranicznych, który przebywa w Kairze od piątku, spotkał się również z wysłannikiem ONZ Kofim Annanem. Ten ostatni spotkał się wcześniej z prezydentem Syrii Baszarem al-Assadem.

Po spotkaniu Assad oświadczył, że dialog będzie niemożliwy, jeśli w Syrii nadal będą działać _ grupy terrorystów _, które powodują chaos i niestabilność. Kofi Annan, były sekretarz generalny ONZ miał próbować nakłonić przywódcę Syrii do zawieszenia broni i politycznego zakończenia konfliktu w kraju. Miał go wezwać do natychmiastowego zawieszenia broni między siłami rządowymi a opozycją i zażądać umożliwienia zagranicznym organizacjom humanitarnym dostępu do miast, w których trwały najbardziej zacięte walki. Chodzi o dostarczenie tam pomocy i ewakuację rannych. Kofi Annan chciał też zachęcić prezydenta al-Asada do podjęcia dialogu z opozycją.

Początkowo pokojowe prodemokratyczne demonstracje w Syrii, inspirowane arabską wiosną, krwawo tłumione przez siły rządowe, przerodziły się w opór zbrojny. Według szacunków ONZ w wyniku tłumienia tych wystąpień oraz starć z dezerterami z armii, którzy dołączyli do opozycji, zginęło co najmniej 7500 ludzi. Społeczność międzynarodowa ocenia, że odpowiedzialność za te ofiary spada w większości na władze w Damaszku.

O sytuacji w Syrii czytaj w Money.pl
Ławrow dosadnie o Syrii: Rebelianci też winni Ławrow powtórzył, że Rosja jest wierna zasadzie nieingerowania w wewnętrzne Syrii.
Generałowie uciekaja z tego kraju. Przez wojnę Dwaj syryjscy generałowie i pułkownik uciekli do Turcji.
Szkolą rebeliantów i terrorystów? Rosja grzmi Ambasador Rosji w ONZ oskarżył rząd Libii o wspieranie terroryzmu
Chiny i Rosja zablokują pomoc dla Syrii? ONZ po raz kolejny będzie podejmował rozmowy na temat rezolucji w Syrii.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)