Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wrak Costa Concordii dotarł do Genui

0
Podziel się:

Wrak statku holowany był do Genui z prędkością 2,5 węzła od środowego ranka z miejsca katastrofy w pobliżu wyspy Giglio, w konwoju kilkunastu statków.

Wrak Costa Concordii dotarł do Genui
(Polaris/East News)

Wrak statku wycieczkowego Costa Concordia, w swym ostatnim rejsie, dotarł dziś nad ranem do Genui. Wejście do portu ma nastąpić w najbliższych godzinach.

Wrak statku holowany był do Genui z prędkością 2,5 węzła od środowego ranka z miejsca katastrofy w pobliżu wyspy Giglio, w konwoju kilkunastu statków.

Pierwsza taka w historii żeglugi operacja transportu gigantycznego wycieczkowca przebiegała bez większych problemów.

Ostatnia podróż Costy Concordii. Wrak dotarł do Genui

  • fot: PAP/EPA
  • fot: PAP/EPA
  • fot: PAP/EPA
  • fot: PAP/EPA [ ( http://static1.money.pl/i/glass.gif ) ] zobacz całą galerię(http://manager.money.pl/galerie/wrak-costy-concordii-w-genui-ostatnie-zdjecia-statku-g724152.html)

W trakcie rejsu na północ Włoch obowiązywały nadzwyczajne środki bezpieczeństwa, między innymi zakaz zbliżania się do flotylli w promieniu trzech mil morskich. Zamknięto też przestrzeń powietrzną.

W dowództwie konwoju jest 17 mężczyzn i jedna kobieta, Niemka. W międzynarodowej ekipie pod wodzą Nicka Sloane'a z RPA są też specjaliści z Indii, Holandii, USA i Belgii. Czuwają oni nad przebiegiem transportu w nowocześnie wyposażonym centrum operacyjnym, zamontowanym na najwyższym pokładzie zniszczonego wycieczkowca.

W porcie w Genui wrak wycieczkowca zostanie zdemontowany. Operacja ta potrwa około 2 lat. Zapowiedziano, że przebiegać będzie ona pod hasłami: zdrowie, bezpieczeństwo, ekologia. Według przedstawionych planów na odpadki pójdzie 20 procent statku. Reszta zostanie odzyskana i poddana recyklingowi.

W katastrofie Costa Concordii 13 stycznia 2012 roku zginęły 32 osoby. Czytaj więcej w Money.pl

wiadomości
wiadmomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)