Wszyscy policjanci po szkoleniu podstawowym mają przechodzić staż w oddziałach prewencji, czyli w praktyce służbę na ulicy - zdecydował komendant główny policji Andrzej Matejuk.
Takie rozwiązanie umożliwi wykorzystywanie ich w sytuacjach wyjątkowych - np. w czasie EURO 2012, do zabezpieczania imprez czy też demonstracji.
Jak powiedział Robert Horosz z wydziału prasowego Komendy Głównej Policji, pierwsi funkcjonariusze już zostali skierowani na tego typu staże do oddziałów prewencji w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu i Poznaniu .
Staż ma obejmować 37 służb (w przypadku prewencji to zazwyczaj 12 godzin) - w praktyce może to być jednak okres 2-3 miesięcy.
Może się zdarzyć, że policjanci mający wyjątkowe umiejętności - np. wybitni informatycy - i bardzo potrzebni do pracy, będą na wniosek komendantów wojewódzkich zwalniani z tego typu stażu.
Równocześnie nadal obowiązują zasady, zgodnie z którymi po przeszkoleniu podstawowym policjanci przechodzą szkolenie przygotowujące ich do dalszej służby. Odbywać się one będą po stażach w prewencji.
Rozwiązanie popierają związkowcy. _ - Taki staż to konieczność. Nikomu jeszcze służba na ulicy, zabezpieczanie demonstracji nie zaszkodziły _ - powiedział PAP przewodniczący Zarządu Krajowego NSZZ Policjantów Antonii Duda. Jak dodał, podczas takiego stażu młody policjant będzie otrzymywał swoje pierwsze wynagrodzenie w wysokości ok. 2 tys. zł brutto.