Spośród osób, którym udało się pomóc, grupa studentów została zakwaterowana w hotelu Ambasady RP w Waszyngtonie, 2 osoby zdecydowały się zostać w Mississippi, a 5 osób jest w drodze na Florydę.
Konsul Paweł Pietrasieński powiedział Polskiemu Radiu, że najdłużej trwało połączenie rodzin, rozdzielonych podczas ewakuacji i przewiezionych w różne miejsca. Podkreślił, że w kilku przypadkach z dużą pomocą przyszli Polacy mieszkający w miastach, do których przewieziono ich rodaków.
Konsul dodał, że teraz trzeba czekać na stworzenie listy wszystkich ewakuowanych z Nowego Orleanu osób. Na razie Amerykanie takiego spisu nie sporządzili. Jeśli tylko pojawią się polskie nazwiska, polskie służby dyplomatyczne rozpoczną poszukiwania tych osób - zapewnił Paweł Pietrasieński.