Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wybory w PO do powtórki? Graś: winni zostaną ukarani

0
Podziel się:

- Sprawa nie zostanie zamieciona pod dywan - zapewnia rzecznik rządu. - Odbyła się walka Dawida z Goliatem. Goliat nie pogodził się z przegraną i mamy tego konsekwencje.

Wybory w PO do powtórki? Graś: winni zostaną ukarani
(Andrzej Iwańczuk/Reporter)

Winni zostaną ukarani, sprawa nie zostanie zamieciona pod dywan - zapewniają członkowie władz PO przed dzisiejszym posiedzeniem zarządu partii, który zajmie się m.in. wyborami na szefa dolnośląskiej PO.

_ Jeśli sytuacja zostanie na tyle rozhuśtana w Platformie, że rząd, zamiast dalej koncentrować się na Polsce, będzie musiał się zajmować sytuacją wewnątrz partii, to naturalną konsekwencją są wcześniejsze wybory _ - oświadczył rzecznik rządu Paweł Graś w TVN24.

Zarząd krajowy partii o 17 zajmie się m.in. sprawą nieprawidłowości, do których miało dojść w związku ze zjazdem wyborczym Platformy na Dolnym Śląsku a także w Lubuskiem; zarząd rozpatrzy m.in. wniosek o unieważnienie wyniku wyborów szefa dolnośląskiej PO.

Jest to pokłosie nagrania rozmowy upublicznionego przez _ Newsweek _, na którym słychać, jak poseł PO Norbert Wojnarowski, zwolennik europosła Jacka Protasiewicza, obiecuje jednemu z delegatów, Edwardowi Klimce, załatwienie stanowiska w KGHM; w zamian chce oddania głosu na Protasiewicza. Protasiewicz konkurował o funkcję szefa regionu z Grzegorzem Schetyną. Ostatecznie, po powtórzonym głosowaniu, Protasiewicz wygrał sobotnie wybory. Nagranie upublicznione zostało w poniedziałek.

Wczoraj szef klubu PO Rafał Grupiński zapowiedział, że będzie wnioskował o zawieszenie Wojnarowskiego w prawach członka klubu PO i stwierdził, że zjazd dolnośląskiej PO powinien zostać powtórzony.

Graś powiedział w TVN24, że na dolnośląskim zjeździe _ odbyła się walka Dawida z Goliatem _. _ Goliat nie pogodził się z przegraną i mamy tego konsekwencje _ - dodał. _ Grzegorz (Schetyna) zapowiedział, ze spisane zostaną czyny i rozmowy. Na razie widzimy, że zostały nagrane i wpuszczone w publiczny obieg. Będziemy musieli się tym zająć, temu przyjrzeć. Na pewno to wszystko nie służy PO i strasznie nas to wkurza _ - zaznaczył.

Graś zapytany _ w co gra Schetyna _ odpowiedział: _ To jest trudne pytanie. Szczerze mówiąc, nie wiem. Jestem trochę zaskoczony. To zawsze był twardy zawodnik, taki patriota PO, więc musi dostrzegać, że to bardzo wszystko temu wielkiemu projektowi bardzo szkodzi _. _ Co mu przyświeca, zobaczymy. Myślę, że dzisiaj na zarządzie będzie miał okazję o tym opowiedzieć _ - dodał.

Dopytany czy Schetyna wbija Tuskowi _ nóż w plecy _ powiedział: _ To nie jest kwestia wbijania premierowi noża w plecy. Konsekwencja może być tylko jedna i może być bardzo poważna. Jeśli sytuacja zostanie na tyle rozhuśtana w Platformie, że rząd, zamiast dalej koncentrować się na Polsce, będzie musiał się zajmować sytuacją wewnątrz partii, to naturalną konsekwencją są wcześniejsze wybory. Zrobimy wszystko, żeby tego uniknąć _ - podkreślił Graś.

_ Premier zapowiedział bardzo wyraźnie, że jeśli koalicja straci większość, to jest tylko jedna alternatywa - nie będziemy tkwili w zgniłych kompromisach _ - zapewnił rzecznik rządu.

Jak zadeklarował, zarząd to będzie _ kilka godzin rzetelnej, solidnej dyskusji _. Graś nie chciał powiedzieć, czy możliwe jest rozwiązanie dolnośląskich struktur PO i czy poseł Wojnarowski będzie zawieszony; nie chciał też zdradzić co o sprawie sądzi premier Donald Tusk.

_ Wszystko wskazuje na to, że jeden obóz, obóz przegranych, nie potrafi pogodzić się z porażką _ - powiedział Cezary Grabarczyk dziś w RMF FM. Na pytanie, czy to obóz Grzegorza Schetyny, Grabarczyk odpowiedział, że _ wszystko na to wskazuje _. Pytany, czy uważa, że to Schetyna i jego zwolennicy dostarczają mediom nagrań, Grabarczyk odpowiedział: _ chyba nie jest inaczej _. _ Aczkolwiek ja nie mam dowodu na to, że Grzegorz robi to osobiście _ - zastrzegł.

_ Wszystko wskazuje na to, że mamy do czynienia z rodzajem prowokacji przynajmniej od momentu, gdy powstało to nagranie wiadomo było, że zostanie ono użyte. Pytanie teraz, dlaczego zostało użyte po przegranych wyborach? I to jest, moim zdaniem, dowód na to, że ci, którzy przegrali nie potrafią się z porażką pogodzić, bo gdyby użyli tego nagrania podczas zjazdu, to być może zmieniliby wynik głosowania _ - powiedział Grabarczyk.

Polityk PO sądzi, że na posiedzeniu zarządu zapadną konkretne decyzje. Zapytany, czy z partii wyrzucony zostanie Wojnarowski, Grabarczyk odpowiedział, że według niego rozmowa dotyczyć będzie zarówno Wojnarowskiego, jak i Klimka. _ Będziemy rozmawiali o obu uczestnikach tej rozmowy _ - dodał.

Na pytanie czy wybory na Dolnym Śląsku powinny zostać powtórzone Grabarczyk odpowiedział, że nie ma wrażenia, że zdarzyło się coś co miało wpływ na wynik, bo - według niego - z oświadczenia Klimki wynika, że nie zmienił zdania i nie poparł Protasiewicza.

Na pytanie czy dla Schetyny jest teraz jeszcze miejsce w PO, Grabarczyk powiedział, że kilka dni temu wydawało mu się, że Schetyna w dojrzały sposób potrafi oceniać sytuację. _ Dziś chyba nie powtórzyłbym tamtej formuły. Dziś musiałby pokazać, że naprawdę zależy mu na Platformie, a po tym co się dzieje, nie odnoszę takiego wrażenia _ - podkreślił.

O posiedzenie zarządu był też pytany w środę wiceszef PO, szef MSZ Radosław Sikorski. _ W dużej partii zawsze znajdą się czarne owce. Zarząd PO bardzo stanowczo się ze sprawą zmierzy i na pewno podejmiemy twarde decyzje _ - powiedział w Polsat News. _ Nie ma tolerancji dla takich działań _ - zaznaczył.

Dodał, że winni zostaną ukarani. Sikorski zapytany czy potrzebny jest ponowny zjazd PO na Dolnym śląsku odpowiedział: _ Bardzo zły incydent, który wypalimy dzisiaj gorącym żelazem, z tego co słyszę nie miał najmniejszego wpływu na wynik _.

Czytaj więcej w Money.pl

wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)