Awaria w elektrowni w Kozienicach, prawdopodobnie nastąpił wyciek mazutu do Wisły. Kapitan Paweł Kowalski z kozienickiej straży pożarnej powiedział IAR, że trwa akcja tamowania wycieku.
[Aktualizacja: godzina 12:55]
_ - Wypłynęło około 5 metrów sześciennych mazutu, który w większości został złapany przez zapory. Było tego jednak na tyle dużo, że nieduże ilości przedostały się dalej do Wisły. Nasze działania będą teraz polegały na tym, że dodatkowe zapory ustawimy w odpowiedniej odległości, żeby pozostały mazut zebrać - _ powiedział Kowalski.
Straż pożarna nie ma na razie informacji o przyczynie wycieku.
Właściciel elektrowni - spółka Enea - potwierdza, że z jednego z kotłów wyciekła ropopochodna substancja. Piotr Ludwiczak z biura prasowego Enei powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że wyciek został już opanowany.
Z informacji przekazanych przez spółkę Enea wynika, że wyciek nie stanowi zagrożenia dla środowiska. Awarię w kotle elektrowni zauważono bardzo szybko i od razu odpowiednie służby przystąpiły do akcji - podkreślił Piotr Ludwiczak.
Mazut to oleista ciesz, powstała po destylacji ropy naftowej. W praktyce wykorzystywana jako tanie paliwo do niektórych silników, kotłów i pieców.